Jak pokazuje wczorajsza sytuacja, nieco ponad 0,5 promila alkoholu w organizmie kierującego skuterem wystarczyło, aby poziom koncentracji w trakcie jazdy spadł na tyle by nie móc uniknąć kolizji. 54-letni mikołowianin najechał na tył pojazdu, który zatrzymał się aby przepuścić pieszego. Okazało się także, iż sprawca zdarzenia drogowego miał aż dwa aktywne zakazy prowadzenia pojazdów. Teraz grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Do niegroźnej kolizji doszło wczoraj (1 lipca) tuż przed godziną 15.00 w ś cisłym centrum miasta, na ulicy Miarki. Jak ustalili policjanci drogówki, kierujący skodą jadąc w kierunku Placu 750-lecia zatrzymał się przed oznakowanym przejściem, aby ustąpić pierwszeństwa pieszemu. W tym momencie na tył jego pojazdu z impetem najechał kierujący skuterem 54-latek.
Uczestnicy zdarzenia zostali poddani badaniu stanu trzeźwości
Wynik kierującego motorowerem to 0,32 mg/l w wydychanym powietrzu, a więc nieco ponad 0,5 promila. Kierujący zostali także sprawdzeni w policyjnych systemach. Nietrzeźwy mieszkaniec Mikołowa w ogóle nie powinien był siadać za kierownicę, bowiem już od 2017 roku miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Sytuacja w tym przypadku nie zrodziła poważniejszych konsekwencji faktycznych, nikomu bowiem nic się nie stało. Obrazuje ona jednak problem, jaki stanowią nietrzeźwi kierujący. Wsiadanie za kółko po spożyciu alkoholu to jeden z największych grzechów polskich kierowców.
Kary za jazdę w stanie nietrzeźwości:
Zgodnie z prawem, prowadzenie pojazdu mechanicznego pod wpływem alkoholu bądź środków o podobnym działaniu, grozi:
- grzywna, ograniczenie wolności lub kara więzienia;
- zakaz prowadzenia pojazdów od 1 roku do 15 lat;
- kara pieniężna od 5000 zł do 60 000 zł (na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej);
- 10 punktów karnych
Gwoli wyjaśnienia, grzywna naliczana jest w zależności od sytuacji majątkowej sprawcy. Sąd wymierza ją w wysokości od 10 do 540 stawek dziennych, gdzie 1 stawka dzienna wynosi nie mniej niż 10 zł, nie więcej niż 2000 zł.
Z kolei kara ograniczenia wolności polega na obowiązku wykonywania prac społecznych albo potrąceniu wynagrodzenia. Jej maksymalny wymiar to 2 lata. Okres, w którym kierowca skazany za jazdę po alkoholu ma zakaz poruszać się pojazdem, może zostać skrócony na wniosek osoby ukaranej.
Wskazane wyżej aspekty prawne zdają się być jednak niczym w porównaniu z możliwymi skutkami zdarzeń drogowych, w których ktoś traci zdrowie lub życie.
Kierowco, pomyśl zanim nietrzeźwy wsiądziesz za kierownicę!