Policjanci z mikołowskiej komendy zatrzymali mężczyznę, który w ciągu kilku dni ukradł kable elektryczne o łącznej wartości prawie 30 tysięcy złotych. Poszkodowanymi w sprawie byli między innymi, miejscowy przedsiębiorca oraz lokalny magistrat. 28-latek czynu dopuścił się w recydywie, dlatego też musi liczyć się ze zwiększonym wymiarem kary.
W ubiegłym tygodniu policjanci Komendy Powiatowej Policji w Mikołowie otrzymali zgłoszenie o kradzieży kabli zasilających samochód miejscowej lodziarni. Do takiej sytuacji doszło dwukrotnie w ścisłym centrum Mikołowa. W tym samym czasie podobne zdarzenie zgłosił Urząd Miasta Mikołów.
28-letni recydywista kradł kable
W minioną sobotę (14 sierpnia) miała miejsce kolejna kradzież. Tym razem jednak łupem złodzieja padły przewody zasilające klimatyzację jednego z budynków przy ulicy Miarki. Mundurowi Wydziału Prewencji przy współpracy z kryminalnymi ustalili, że za proceder odpowiada 28-latek. Został on rozpoznany przez dzielnicowego na podstawie zapisu monitoringu. Zatrzymany mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży przewodów o łącznej wartości blisko 30 tysięcy złotych oraz zniszczenia mienia. Wyrywając kable z układu klimatyzacji budynku, uszkodził bowiem całe urządzenie. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Mimo tego 28-latka czeka kara więzienia, gdyż przestępstwa dopuścił się w warunkach recydywy