Interwencji nie było więcej niż zwykle, na pierwszy plan wysuwa się jeden incydent- przyznaje mikołowska policja. W sylwestra dwóch pijanych mężczyzn zniszczyło prywatny samochód.
Od piątku 29 grudnia do 2 wtorku stycznia wylegitymowano 197 osób - zarówno kierowców, jak i pieszych, skontrolowano 175 pojazdów i nałożono 104 mandaty karne. Zatrzymano 16 dowód rejestracyjnych.
Zatrzymaliśmy też jedno prawo jazdy za spowodowaną kolizję - łącznie w tym czasie odnotowaliśmy osiem zdarzeń w ruchu drogowym, większość, jeśli nie wszystkie, będą zakwalifikowane jako kolizje - wylicza starszy sierżant Ewa Sikora, oficer prasowy KMP w Mikołowie.
W sylwestrową noc policja reagowała też na zgłoszenia o zakłócaniu ciszy nocnej, natomiast nie odnotowała poważniejszych zdarzeń dotyczących nieszczęśliwych wypadków podczas odpalania fajerwerków.
Przypomnijmy, w ostatni dzień 2017 roku doszło do jednego poważnego incydentu tuż obok Rynku, nieopodal dawnego budynku starej komendy. O chuligańskim wybryku dwóch trzydziestolatków pisaliśmy na naszym portalu 1 stycznia - pijani mężczyźni m.in. zniszczyli samochód marki Toyota Yaris i zdemolowali szopkę bożonarodzeniową. Dziś popołudniu policjanci spróbują dowiedzieć się co, oprócz alkoholu, nim kierowało. Dodajmy, że jeden z zatrzymanych miał we krwi niemal 3 promile alkoholu.