Policjanci z mikołowskiej drogówki zatrzymali do kontroli kierującego samochodem, który nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Spotkanie z policjantami nie zakończyło się dla mieszkańca Orzesza tylko mandatem karnym. Mężczyzna był bowiem poszukiwany i na blisko 4 lata trafił do więzienia.
To miała być zwykła kontrola drogowa
18 maja jeden z policyjnych patroli mikołowskiej drogówki był akurat w centrum Orzesza. W trakcie przejazdu przez rondo mundurowi zauważyli, że znajdujący się na skrzyżowaniu kierowca osobowego fiata nie ma zapiętych pasów bezpieczeństwa. Wobec sprawcy wykroczenia podjęto czynności.
W trakcie legitymowania okazało się jednak, że mandat karny nie będzie jedynym zmartwieniem 63-latka. Mężczyzna dosłownie od poprzedniego dnia, zyskał w policyjnym systemie status poszukiwanego i zgodnie z wydanym przez Sąd Okręgowy w Katowicach nakazem doprowadzenia, musi trafić do aresztu śledczego, gdzie czeka go blisko 4 lata odsiadki. Notowania mieszkańca Orzesza dotyczyły przestępstw narkotykowych. 63-latek został już osadzony w Areszcie Śledczym w Katowicach.