Wiadomości z Mikołowa

[Foto] Piątkowe kolizje w powiecie Mikołowskim. Na drogę wybiegło zwierzę

  • Dodano: 2022-02-07 08:45, aktualizacja: 2022-02-07 10:05

Mimo iż zima nie powinna już nikogo zaskakiwać i zdaje się, że do trudnych warunków drogowych kierowcy dawno przywyknęli, to nie ma dnia, by policjanci drogówki nie odnotowali choć jednej kolizji. Fragmenty oblodzonej jezdni, które pojawiły się w miniony piątek na drogach powiatu mikołowskiego przyczyniły się do niejednej kraksy. Za nieostrożną jazdę kierowcy otrzymali mandaty.

Wieczorna kolizja w Mikołowie

Ornontowice, ulica Orzeska, godzina 19:10: kierujący fordem focusem mężczyzna nie dostosował prędkości do panujących warunków i na łuku drogi wpadł w poślizg uderzając w drzewo. 29-latek był trzeźwy. Za spowodowanie kolizji został ukarany mandatem w wysokości 100 złotych.

Mikołów, ulica Karola Darwina, godzina 21:25: kierujący mercedesem mieszkaniec Katowic, jadąc w kierunku ulicy Mokierskiej i chcąc uniknąć zderzenia ze zwierzęciem, wykonał gwałtowny manewr i uderzył w przydrożne drzewo. Kierowcy zatrzymano dowód rejestracyjny pojazdu, a za naruszenie przepisów o ruchu drogowym policjanci nałożyli na 35-latka mandat.

Zimowa aura zdecydowanie nie sprzyja kierowcom

Marznący deszcz lub śnieg powodują, że na drogach może być bardzo ślisko i nietrudno wtedy o wypadek. Policjanci apelują więc o ostrożność i wolniejszą jazdę. Mokra, zmrożona lub zaśnieżona nawierzchnia sprawia, że znacznie wydłuża się droga hamowania. Łatwiej wtedy stracić kontrolę nad pojazdem i wpaść w poślizg.

zdjęcia: Wydział Ruchu Drogowego

Komentarze (1)    dodaj »

  • jorguś

    Czy w tym złodziejskim kraju wszyscy powariowali? Za poślizg na nie posypanej drodze kierowca dostaje mandat, za próbę uniknięcia zderzenia że zwierzakiem również! Jaką karę dostał zarządca drogi za nie posypaną i śliską od wielu godzin jezdnię? Dlaczego ukarano człowieka który ratując zwierzaka przed przejechaniem ryzykował życie i drogie auto i wpadając w poślizg znalazł się na drzewie? Takiego złodziejstwa i zamordyzmu nie było w Polsce nawet za komuny. Noo, chyba w czasach llWŚ, ale wtedy istniał przynajmniej ruch oporu...

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu mojMikolow.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również