Wiadomości z Mikołowa

Zabezpieczenia smartfona - w czym tkwi fenomen kodu PIN?

  • Dodano: 2018-07-18 12:45

Właściciel smartfona chcący zabezpieczyć swój gadżet ma wiele sposobów do wykorzystania. Mowa tutaj nie tylko o ochronie przed kradzieżą, a przede wszystkim o ochronie przed utratą danych. Bo zazwyczaj najcenniejsze jest to, co urządzenie skrywa w środku. Jedną z możliwości są zabezpieczenia biometryczne, wykorzystujące indywidualne cechy użytkownika takie jak linie papilarne czy siatkówka oka.

Z troski o urządzenia skrywające o nas bardzo dużo informacji z roku na rok jesteśmy w stanie coraz więcej zrobić. Właśnie dlatego na popularności zyskują nietypowe rozwiązania takie jak phone insurance – specjalne ubezpieczenie dedykowane smartfonom oferowane przez firmy ubezpieczeniowe takie jak Gadget Cover. Jest jeszcze kilka innych sposobów na zapewnienie smartfonowi należytej ochrony, ale zdaniem ekspertów to właśnie kod PIN nie ma sobie równych. Pojawia się więc pytanie: dlaczego?

Więcej informacji o ubezpieczeniu dla smartfona znajdziesz pod adresem: https://www.gadget-cover.com/mobile-phone-insurance

Technologia przyszłości

Temat zabezpieczeń biometrycznych komputerów i urządzeń mobilnych jest już na tapecie od kilku dobrych lat, jednak na razie rozwiązania tego typu nie są udoskonalone na tyle, by mogły zostać udostępnione dla mas. Jednym z problemów tego rodzaju zabezpieczeń jest łatwość ich oszukania przez potencjalnego złodzieja, np. przy pomocy zdjęć właściciela telefonu. Przy odpowiedniej wiedzy wystarczą one do pokonania skanera siatkówki oka lub oprogramowania reagującego na linie papilarne, co w rzeczywistości nie może mieć miejsca. Wcale nie oznacza to jednak, że zabezpieczenia te nie są warte wykorzystania – po prostu można użyć je jako jedne z wielu lub poczekać aż zostaną udoskonalone.

Poczciwy kod PIN

W dzisiejszych czasach jedna metoda zabezpieczająca smartfon nie wystarczy, aby móc być spokojnym o urządzenie. W praktyce zdecydowanie lepiej sprawdza się zabezpieczenie kilkuwarstwowe, jak twierdzi Scott Schober – specjalista z BVS System. Bo choć oprogramowanie do rozpoznawania głosu lub skaner siatkówki jest skuteczny, to nadal stosunkowo łatwo jest go pokonać, ale mając kilka warstw zabezpieczeń, już nie jest tak łatwo dostać się do wnętrza telefonu. Zdaniem eksperta podstawową warstwę ochronną powinien stanowić kod PIN, którego złamanie nadal stanowi dla przestępców ogromne wyzwanie. Prawdopodobieństwo, że losowo kombinacja cyfr okaże się być właściwą jest praktycznie zerowe, a kilka prób błędnego wpisania kodu blokuje telefon, a tym samym dostęp do danych.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu mojMikolow.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.