W czwartkowy ranek na ulicy Wierzbowej wybuchł pożar. Zapaliło się składowisko zużytych opon. Do gaszenia ognia zaangażowanych zostało 40 strażaków z trzech zastępów, w tym funkcjonariusze z Katowic. Dym był widoczny z dużej odległości.
Dzisiejszy poranek przywitał mikołowian unoszącą się nad miastem chmurą gryzącego dymu. Na terenie jednej z firm na ulicy Wierzbowej zapaliła się sterta blisko 30 zużytych opon. Lokalna straż została zadysponowana do zdarzenia o godzinie 9:02 i natychmiast rozpoczęła działania gaśnicze.
W akcji wzięły udział trzy zastępy straży, w tym OSP Mokre i funkcjonariusze z Katowic. Ogień został opanowany dość szybko, jednak dogaszanie i czynności związane z zabezpieczeniem terenu zajęły kilka godzin.
Przyczyny pożaru nie są jeszcze znane.