Policjanci mikołowskiej drogówki dostali informację o nietrzeźwej kobiecie, która przyjechała na jedną z miejscowych stacji paliw. 64-latka miała w organiźmie ponad 1,7 promila alkoholu. Dzięki zdecydowanej i błyskawicznej reakcji pracownicy stacji, nieodpowiedzialna mieszkana Mikołowa zostala wyeliminowana z ruchu.
Nawet najlepiej działająca Policja nie będzie odpowiednio skuteczna bez wsparcia obywateli. Od 2011 roku trwa kampania społeczna "Nie reagujesz – akceptujesz!", która ma na celu zachęcanie obywateli do informowania o przypadkach łamania prawa. W kampanię doskonale wpisała się sytuacja, która miała miejsce dzisiejszej nocy w Mikołowie na jednej ze stacji paliw.
Kilkanaście minut po północy dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Mikołowie otrzymał zgłoszenie o nietrzeźwej kobiecie, która przyjechała na stację. Wyczuwalna woń alkoholu nie pozostawiała żadnych wątpliwości, dlatego pracownica od razu zaalarmowała mundurowych. Na domiar złego, podejrzana klientka była bardzo agresywna. Do czasu przyjazdu patrolu drogówki na miejsce, zgłaszająca była w stałym kontakcie z dyżurnym.
Kiedy policjanci wykonali badanie stanu trzeźwości wskazanej w zgłoszeniu kobiety, okazało się, że 64-letnia mikołowianka miała w organiźmie ponad 1,7 promila alkoholu. W takim stanie kierowała swoim samochodem.
Dalece nieodpowiedzialną kierującą czekają poważne konsekwencje. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi jej do 2 lat pozbawienia wolności.