W sobotę na katowickim rynku zrobi się naprawdę gorąco. 5 listopada odbędzie się kolejny protest przeciwko powstaniu Centralnego Portu Komunikacyjnego. Przyjazd zapowiadają mieszkańcy praktycznie wszystkich gmin, przez które ma przebiegać osławiona linia kolejowa z Katowic do Ostrawy.
Z pewnością nie ma co liczyć na „marsz milczenia” – uczestnicy protestu są zachęcani do zabrania ze sobą kamizelek odblaskowych, trąbek, gwizdków, transparentów i flag. Manifestacja ma rozpocząć się w południe na Placu Wolności, a protestujący przejdą na katowicki Rynek.
Zagrożenie dla środowiska naturalnego i zniszczenie wielu terenów zielonych, a także konieczność przesiedlenia mieszkańców, których domy stoją na wariantowych trasach planowanego połączenia kolei dużych prędkości – te dwa czynniki są dla protestujących kluczowe dla zahamowania planów rządu w budowie „kolejowej części” całego przedsięwzięcia. Inni wskazują możliwą finalną nieopłacalność projektu przy ogromnych, bo idących w miliardy złotych nakładach na CPK.
Chodzi również o ogromny hałas generowany przez pociągi o zapowiadanej prędkości i ciągłe kursowanie kolei za oknem. W kwestii wywłaszczenia, mieszkańcy obawiają się również tego, jak szeroka będzie strefa buforowa. To może oznaczać przymus sprzedaży domów przez znacznie większą liczbę osób. Mieszkańców nie przekonuje argument twórców CPK o godziwym odszkodowaniu, które mają otrzymać.
Wszyscy, którzy znajdują się min. 50 metrów z każdej strony linii znajdują się w tzw. buforze, a więc ich domy też zostaną zburzone. Dlaczego napisałam min. 50 metrów? Dlatego, że zarówno firma Egis i CPK nie potrafili odpowiedzieć na pytanie, ile bufor dokładnie będzie wynosił. W niektórych miejscach bufor może wynosić nawet 300 m – pisze Katarzyna Moroń w Facebookowej grupie MIKOŁÓW KOLEJE CPK i AUTOSTRADA A4bis.
Cztery warianty budzącej sprzeciw linii kolejowej do Ostrawy wciąż „na stole”
Mowa oczywiście o osławionej linii kolejowej nr 170, której aż cztery warianty wciąż są brane pod uwagę przez twórców CPK – każdy z nich przecina powiat mikołowski w najbardziej newralgicznych punktach poszczególnych gmin, co będzie miało potężny wpływ na środowisko i jakość życia mieszkańców.
Niemal wszystkie gminy powiatu mikołowskiego zgodnie zachęcają mieszkańców do udania się w sobotę do Katowic. Z pewnością w stolicy województwa pojawią się również mieszkańcy Czerwionki-Leszczyn, Bełku, Palowic, Świerklan, Żor i wielu innych miejscowości „na trasie” CPK.
Tym samym, szybka kolej z Katowic do czeskiej Ostrawy ma prowadzić śladem kolejowym ze stolicy województwa przez Brynów i Ligotę, a później... nie wiadomo. Oficjalnie wariant inwestorski ma zostać wybrany na początku grudnia, a prace nad studium wykonalności zamknąć się jeszcze w tym miesiącu. Nie oznacza to jednak wcielenia inwestycji w życie – do tego potrzebna jest jeszcze m.in. decyzja środowiskowa i stworzenie raportu dotyczącego oddziaływania inwestycji na środowisko.
Protest przeciwko CPK w Katowicach. W sobotę będzie gorąco!
Zapraszamy na śląski protest przeciwko realizacji szkodliwego gospodarczo, społecznie i środowiskowo projektu CPK/KDP i bandyckim wywłaszczeniom kosztem wysiedlanych rodzin. Start Plac Wolności godz. 12.00, przemarsz pasażem ul. 3-go Maja na Plac Kwiatowy na Rynku katowickim, gdzie odbędzie się happening połączony z przemówieniami posłów i senatorów RP, samorządowców, liderów grup inicjatywnych oraz briefing prasowy – zapowiadają organizatorzy protestu.
Nie jest to pierwsza taka manifestacja, w której udział licznie wezmą mieszkańcy Mikołowa, Łazisk Górnych, Orzesza, Wyr i Ornontowic. 18 sierpnia byliśmy świadkami pikiety w Orzeszu – Woszczycach, gdzie na przejściu dla pieszych w ciągu DK81 protestowała spora grupa niezadowolonych z rządowych założeń CPK mieszkańców.
Uważam, że trzeba robić wszystko, by ewentualne powstanie Centralnego Portu Komunikacyjnego i związanych z nim inwestycji odbyło się z poszanowaniem naszych zasad. Mamy koncepcję wypracowaną wspólnie z jednostkami samorządu terytorialnego powiatu mikołowskiego, która zakłada modyfikację wariantu zielonego. Można nieco zmienić jego bieg i poprowadzić tak, że nie trzeba będzie wyburzać żadnego domu pod budowę kolei dużych prędkości do CPK – mówił wówczas Mirosław Blaski, burmistrz Orzesza, który wziął udział w pikiecie.
Mieszkańcy powiatu mikołowskiego protestują wobec CPK nie od dziś
Wcześniej protest w Orzeszu odbył się 14 lutego. Wytrwale przeciwko CPK protestują wspierani przez lokalny samorząd mieszkańcy Mokrego – tu protesty w tym roku odbyły się 29 stycznia, 10 czerwca i 26 sierpnia. Manifestacja mieszkańców Wyr i Gostyni miała miejsce 22 lutego, a w Łaziskach Górnych trzy dni później. Mieszkańcy powiatu mikołowskiego pojawiali się niemal na każdej pikiecie w Warszawie, których od początku 2022 roku odbyło się kilka.
Nie bądź obojętny. Przyjdź na protest przeciwko realizacji megalomańskiego projektu CPK/KDP , bezpowrotnemu niszczeniu środowiska naturalnego, powiązanych z nim bandyckich wywłaszczeń z „Małych Ojczyzn”. Uczyń to dla siebie, rodziny, przyjaciół, znajomych. STOP CPK. Tak dla naszej przyszłości – przekonują organizatorzy.