Mikołowski Ciechocinek mimo pełni sezonu i idealnej pogody do korzystania z dobrodziejstw leczniczej solanki wciąż nie działa. Tężnia nie funkcjonuje, co mocno niepokoi mieszkańców. Co się dzieje?
Spore zamieszanie wokół zwycięskiego projektu czwartej edycji Budżetu Obywatelskiego. Minął rok od oficjalnego uruchomienia tężni solankowej. W pierwotnym pomyśle obiekt o leczniczej funkcji miał stanąć między Pasażem Jesionowym a targowiskiem miejskim. Na przeszkodzie tej lokalizacji stanął planowany remont Miejskiego Domu Kultury i zdecydowano się przenieść inwestycję na Małe Planty.
Samo powstanie tężni nie należało do łatwych zadań – pierwszy przetarg został unieważniony, a później na drodze do finału stanął przymus uzyskania zgody na budowę ze strony Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, co spowodowało opóźnienia w pracach budowlanych. Dodatkowo, koszt wykonania tężni przekroczył znacząco budżet przewidziany nań w Budżecie Obywatelskim, czyli 200 tysięcy złotych. Ostatecznie miasto wybrało ofertę projektu i budowy tężni wrocławskiej firmy BBI Budownictwo, opiewającej na ponad 572 tysiące złotych, dofinansowując projekt z budżetu.
Tuż po otwarciu tężni solankowej nie obyło się bez problemów i kontrowersji – zaledwie po kilku dniach tężnia uległa awarii i przez pewien czas była nieczynna. Wkrótce wróciła jednak do działania, pozwalając chętnym mikołowianom na korzystanie ze swych dobrodziejstw leczniczego aerozolu.
Mimo sezonu tężnia solankowa na Plantach nie działa! Dlaczego?
Po zimowej przerwie mikołowianie oczekiwali na to, że tężnia solankowa zostanie uruchomiona wiosną – tak, jak ma to miejsce we wszystkich miastach posiadających takie obiekty. Jednak mimo doskonałej pogody do jej użytkowania wciąż pozostaje nieczynna. To budzi obawy mikołowian o dalsze losu mikołowskiego Ciechocinka. Co się stało?
Tężnia została przygotowana do eksploatacji tuż przed świętami, jednak pierwsze dni użytkowania wykazały ubytki solanki w układzie technologicznym. Oczywiście nieprawidłowe działanie tężni zostało zgłoszone jej wykonawcy do naprawy gwarancyjnej. W pierwszej kolejności usunięto przyczynę wycieku. Po ponownym uruchomieniu okazało się jednak, że spękaniu uległy też korytka przelewowe solanki, co uniemożliwiało prawidłowe funkcjonowanie instalacji – informuje Tomasz Rogula, rzecznik mikołowskiego ratusza.
Jak wynika z informacji Urzędu Miasta, problemy miały zostać naprawione do końca ubiegłego tygodnia. Zgodnie z planem tężnia będzie mogła funkcjonować już w tym tygodniu, a władzom Mikołowa zależy na tym, by mieszkańcy i goście mogli korzystać z jej leczniczego działania.