Tragiczny wypadek w Rusinowie. W trakcie prac polowych ciągnik przygniótł 81-latka i jego 8-letniego wnuczka. Mężczyzna nie żyje, chłopiec trafił w ciężkim stanie do szpitala.
W sobotę po południu doszło do tragicznego w skutkach wypadku. W okolicy ulicy Rusinów 81-letni mieszkaniec Mikołowa jechał ciągnikiem z naczepą wypełnionym zbożem. W kabinie przebywał jego 8-letni wnuczek. Mężczyzna nagle zjechał z drogi do rowu, ciągnik przewrócił się na bok. Kierowca i jego wnuczek wypadli z kabiny, a traktor przygniótł obu swoim ciężarem.
Zgodnie z informacją mikołowskiej policji, mężczyzna zginął na miejscu, a chłopca helikopter LPR-u przetransportował do szpitala w ciężkim stanie.
Policja prowadzi czynności operacyjne w celu ustalenia przyczyn wypadku. W zabezpieczeniu miejsca wypadku brali udział strażacy z mikołowskiej PSP i OSP Paniowy.