87-latka z Mikołowa padła ofiarą oszusta! Kobieta oddała 25 tysięcy złotych, bo uwierzyła, że w ten sposób pomoże swojemu wnukowi wyjść z tarapatów po drogowym wypadku. Taką właśnie legendą posłużyli się przestępcy, którzy bez żadnych skrupułów pozbawili seniorkę życiowych oszczędności.
Oszuści nie próżnują
Metody ciągle te same, a przestępcom nadal udaje się w szybki łatwy sposób pozyskać pieniądze od pełnych zaufania i wiary w drugiego człowieka seniorów. Tak też było w środę, 10 marca. Do mieszkającej na ulicy Pszczyńskiej w Mikołowie kobiety zadzwonił mężczyzna, który podając się za policjanta przedstawił dramatyczną sytuację rzekomego wnuka 87-latki, który spowodował drogowy wypadek i potrzebuje pieniędzy, by wyjść z tarapatów.
Seniorka uwierzyła i przekazała posiadaną gotówkę fałszywemu kurierowi, który pojawił się przed jej domem.
Policjanci mikolowskiej komendy zwracają się z apelem: nie tylko do seniorów, ale również do ich najbliższych: NIE PRZEKAZUJMY PIENIĘDZY ŻADNYM OBCYM OSOBOM BEZ WZGLĘDU OD OKOLICZNOŚCI. POLICJANCI, ANI TEŻ PRAWDZIWI FUNKCJONARIUSZE INNYCH SŁUŻB NIE MAJĄ PRAWA ŻĄDAĆ OD NAS WYDANIA JAKICHKOLWIEK PIENIĘDZY! JEŚLI TO ROBIĄ - NATYCHMIAST POWINNIŚMY POINFORMOWAĆ O TYM POLICJĘ.