28-latek z Mikołowa wpadł na A4 w Zabrzu, mimo cofniętych uprawnień. Grozi mu nawet 2 lata więzienia.
Jechał mimo cofniętych uprawnień
W czwartek 4 września po godz. 13:00 policjanci Komisariatu Autostradowego w Gliwicach zatrzymali do kontroli kierowcę samochodu osobowego na zabrzańskim odcinku autostrady A4. 28-letni mieszkaniec Mikołowa nie powinien w ogóle siadać za kierownicą – w 2018 roku Prezydent Miasta Mikołowa wydał decyzję o cofnięciu mu uprawnień do kierowania pojazdami.
Jazda bez uprawnień to przestępstwo, nie wykroczenie
Prowadzenie pojazdu mimo cofniętych uprawnień jest przestępstwem, za które zgodnie z art. 180a Kodeksu karnego grozi kara do 2 lat więzienia. Co ważne – nie mylić tego z jazdą bez zdania egzaminu. W tym przypadku kierowca wcześniej posiadał prawo jazdy, ale zostało mu ono cofnięte decyzją administracyjną. W przypadku ponownego popełnienia tego przestępstwa, sąd może nie tylko wymierzyć karę do 5 lat pozbawienia wolności, ale również orzec dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Dodatkowo sprawcy grożą wysokie grzywny, co czyni tego typu wykroczenia szczególnie dotkliwymi finansowo.
Policja apeluje do mieszkańców: jeśli wiesz, że ktoś nie ma prawa jazdy, a zamierza kierować pojazdem – nie pozwól mu na to. W razie potrzeby należy zadzwonić pod numer alarmowy 112, gdzie operator przekaże zgłoszenie bezpośrednio do odpowiedniej jednostki Policji. Takie osoby mogą stanowić poważne zagrożenie dla życia i zdrowia innych uczestników ruchu. Dlatego konieczna jest zero tolerancji dla nieodpowiedzialnych zachowań za kierownicą.