Trafił na policyjną kontrolę, bo nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Spotkanie z mundurowymi dla mieszkańca Orzesza będzie miało jednak o wiele surowsze konsekwencje. Okazało się bowiem, że mężczyzna posiada dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
W poniedziałek 11 stycznia jeden z patroli mikołowskiej drogówki pełnił służbę na terenie Orzesza. Kilka minut przed południem policjanci zauważyli kierującego osobowym mercedesem, który nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa.
Po zatrzymaniu i rozpoczęciu legitymowania szybko wyszło na jaw, że 31-latek od 2017 roku ma dożywotni, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych
Orzeszanin był tego świadom, jednak postanowił zaryzykować. Jak tłumaczył mundurowym, wyjechał dosłownie na chwilę po zakupy.
Tłumaczenia na nic się nie zdały. Spotkanie z drogówką zakończyło się dla mężczyzny przekazaniem dokumentacji do Zespołu Kryminalnego orzeskiego komisariatu. Po przeprowadzonym postępowaniu przygotowawczym sprawa trafi do sądu. Za niestosowanie się do orzeczonych przez sąd środków karnych mieszkańcowi Orzesza grozi do 5 lat pozbawienia wolności.