Do potrącenia pieszego doszło w miniony weekend na jednej z ulic w Ornontowicach. 34-letni mężczyzna trafił do szpitala, między innymi, ze złamaną kością udową.
Do wypadku doszło 1 listopada około godziny 02:15 w Ornontowicach na ulicy Zamkowej
Według wstępnych ustaleń policjantów drogówki, kierujący samochodem marki suzuki, jadąc w kierunku Rybnika, zbyt późno zauważył idącego środkiem pasa jezdni mężczyznę. Gęsta mgła, brak oświetlenia drogi w tym miejscu oraz ciemne ubranie pieszego znacznie utrudniło manewr uniknięcia zderzenia. Jak się później okazało, pieszy - 34-letni mieszkaniec Ornontowic, nie miał na sobie żadnego odblaskowego elementu. Był za to pijany, w organizmie miał blisko 2 promile alkoholu. Kierujący samochodem był trzeźwy. Zdarzenie miało miejsce poza obszarem zabudowanym.
Poszkodowany w wypadku mężczyzna trafił do mikołowskiego szpitala. Według lekarzy, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo
Postępowanie w sprawie prowadzi Wydział Kryminalny mikołowskiej komendy.
Jesienią i zimą na drogach dochodzi do większej ilości zdarzeń drogowych z udziałem pieszych. Wcześnie zapadający zmrok i mgły powodują, że piesi są słabo widoczni dla kierowców. Dlatego mikołowska Policja apeluje o noszenie odblasków, gdyż nawet jeden taki element może zwiększyć kilkukrotnie odległość, z jakiej kierowca widzi pieszego.
Policja ostrzega aby nie przechodzić przez jednię w miejscach do tego niewyznaczonych. Nawet na przejściu dla pieszych, należy się upewnić, czy coś nie jedzie. Apeluje się do kierowców, by w pobliżu przejść dla pieszych szczególnie uważali. Wymijanie auta, które zatrzymało się przed przejściem dla pieszych, jest jednym z najpoważniejszych wykroczeń. Warto również zachować się nie tylko zgodnie z przepisami ale i zachować się po prostu uprzejmie, zatrzymując się przed przejściem aby przepuścić pieszego.