Mikołowscy policjanci wyjaśniają okoliczności pożaru, jaki wybuchł w sobotę wieczorem w jednym z domów w Mikołowie. Spaleniu uległ parter budynku, który decyzją inspektora nadzoru budowlanego został całkowicie wyłączony z użytkowania. Straty sięgają kilkuset tysięcy złotych.
Pożar domu w Mikołowie. Policjanci ustalają okoliczności zdarzenia
Do zdarzenia doszło 17 grudnia po godzinie 18.00 w Mikołowie przy ulicy Wodociągowej. Według wstępnych informacji ogień pojawił się na parterze domu i zajął całą kondygnację. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Pierwsze piętro budynku nie zostało uszkodzone. W akcji gaśniczej brali udział strażacy Państwowej Straży Pożarnej z Mikołowa oraz łaziscy strażacy - ochotnicy. Zamieszkujące tam starsze małżeństwo znalazło lokum u swojej rodziny.
W poniedziałek na miejscu pracowali policjanci Wydziału Kryminalnego mikołowskiej komendy, gdzie wraz z biegłym z zakresu pożarnictwa przeprowadzali oględziny pogorzeliska i szukali przyczyny powstania pożaru.