Brak uprawnień do kierownia, sądowy zakaz prowadzenia samochodu czy decyzcja starosty o cofnięciu uprawnień. Zdarza się, że dochodzi do tego alkohol.
To przypadki, z którymi spotykają się policjanci mikołowskiej drogówki podczas codziennych kontroli. Nie odstraszają kary, ani świadomość "dołożenia cegiełki" do drogowej tragedii.
Mikołów, ulica Gliwicka, 26 lutego, godzina 12:45: policjanci drogówki zostali skierowani na miejsce drogowej kolizji. Kierujący oplem insignia mieszkaniec Opola w 2008 roku decyzją Starosty Powiatowego w Nysie miał cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami.
Orzesze, ulica Chrobrego, 27 lutego, godzina 15:25: mundurowi z orzeskiej patrolówki zatrzymali 25-letniego mężczyznę, kierującego fiatem punto. Mieszkaniec Orzesza wymusił pierwszeństwo przejazdu na jednym ze skrzyżowań. W policyjnym systemie widniała ifnformacja, że od 2018 roku ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. W dodatku, kierujący był pod wpływem alkoholu.
Mikołów, DK 81, 1 marca, godzina 00:40: policjanci drogówki zatrzymali kierującego oplem mikołowianina. 23-latek był nietrzeźwy.
Policjanci przypominają, że od czerwca 2017 roku popełnienie przestępstwa polegającego na prowadzeniu pojazdu pomimo cofnięcia uprawnień przez starostę lub łamania sądowego zakazu prowadzenia pojazdów, wiąże się nie tylko z nałożeniem grzywny, karą ograniczenia wolności ale nawet karą pozbawienia wolności.
Spożycie nawet małej ilości alkoholu negatywnie wpływa na umiejętności prowadzenia samochodu, powodując obniżenie koncentracji i kłopoty z oceną odległości czy oszacowaniem ryzyka. To przekłada się na trudność w utrzymaniu stabilnego toru jazdy, a często również na brawurę. Dlatego nigdy nie należy siadać za kierownicą po alkoholu, jak również pozwalać nietrzeźwemu prowadzić czy podróżować z pijanym kierowcą. Należy także niezwłocznie powiadomić Policję, jeśli styl jazdy kierowcy (np. jazda „wężykiem”, zajeżdżanie innym drogi itp.) może świadczyć o tym, że jest pod wpływem alkoholu. Nieważne czy jest to kierowca samochodu, motocykla czy roweru, apelujemy, aby nikt nie pozostawał obojętny, gdy widzi nietrzeźwego kierującego. Przecież chodzi o ludzkie życie!