W miniony weekend mikołowscy policjanci zatrzymali czterech nietrzeźwych kierowców na terenie Mikołowa i Orzesza. Dzięki reakcji obywateli udało się zapobiec poważnym konsekwencjom ich nieodpowiedzialnych zachowań za kierownicą.
Mikołów: 44-latek i 45-latek na „podwójnym gazie”
W niedzielę, 7 czerwca 2025 roku, na ulicy Żwirki i Wigury w Mikołowie policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn prowadzących pojazdy w stanie nietrzeźwości. Pierwszy z nich, 44-letni kierowca, prowadził opla mając w organizmie ponad 3 promile alkoholu. Gdy jego samochód zgasł, 45-letni pasażer, również pod wpływem alkoholu (ponad 3 promile), podjął próbę pomocy i sam wsiadł za kierownicę opla, mimo że również był nietrzeźwy.
Orzesze: 49-latek i 48-latek w rowie i na „podwójnym gazie”
Kolejny incydent miał miejsce w Orzeszu, na ulicy Krasickiego. 49-letni kierowca, który w wyniku jazdy pod wpływem alkoholu wpadł do rowu, również miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. 48-letni pasażer, pomimo będąc w równie ciężkim stanie nietrzeźwości (ponad 3,5 promila), postanowił pomóc koledze i sam wsiadł za kierownicę volkswagena w celu wyjechania z rowu. Co więcej, okazało się, że 48-latek miał cofnięte uprawnienia do prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Przestroga dla wszystkich uczestników ruchu drogowego
Na szczęście, żaden z uczestników zdarzeń nie odniósł obrażeń, a nietrzeźwi kierowcy zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy, zanim doszło do tragicznych wypadków. Za jazdę po pijanemu pojazdem mechanicznym grozi kara do 2 lat więzienia. Policja apeluje do wszystkich uczestników ruchu drogowego o rozwagę, ponieważ brawura, alkohol i nadmierna prędkość są głównymi przyczynami wypadków drogowych. Pamiętajmy, że każda podróż na „podwójnym gazie” to ogromne zagrożenie, które można uniknąć.