Mimo żałoby narodowej, podstawówka w Borowej Wsi była w sobotę najgłośniejszym i najbardziej radosnym miejscem Mikołowa. Wszystko dla pięcioletniej Mai Pocztańskiej.
Uczestnicy uszanowali jednak trwającą żałobę narodową i uczcili minutą ciszy zmarłego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 6 zapewniła, że zachowanie terminu imprezy nie stoi w sprzeczności z przepisami dotyczącymi takiego czasu.
Pełna dzieciaków i rodziców placówka stała się na kilka godzin miejscem wielkiej radości i wielkiego dobra. Oprócz maratonu fitness na rzecz malutkiej Mai, prowadzonej przez Annę Gierszyńską i Katarzynę Wyciślok, a także szkolenia krav magi, na dorosłych i dzieciaków przygotowano moc atrakcji, w tym warsztaty kreatywne, zajęcia z profilaktyki zdrowotnej, bufet i wiele innych.
Wydarzenie zostało zorganizowane, by zebrać fundusze na leczenie i rehabilitację pięcioletniej Mai Pocztańskiej. „Cegiełka” na leczenie dziewczynki kosztowała 30 złotych, dodatkowo - by zebrać jak najwięcej pieniędzy - przygotowano loterię fantową i aukcje internetowe. Na zakończenie imprezy wystąpiła z pokazem baniek finalistka V edycji „Mam Talent”, Inna Biliaieva.
Podczas imprezy sponsorzy wydarzenia zapewnili catering, zaplecze medyczne, a także mieli możliwość wystawienia swoich punktów promocyjnych z wieloma atrakcjami dla uczestników. W wydarzeniu wziął udział burmistrz Stanisław Piechula, który objął Honorowy Patronat nad maratonem.