Wiadomości z Mikołowa

Drogówka zatrzymała 50-latka, który prowadził bez uprawnień i z blisko 3,5 promila!

  • Dodano: 2019-09-27 11:15

Dzięki szybkiej reakcji świadka zdarzenia, policjantom drogówki udało się wczoraj zatrzymać 50-letniego mieszkańca Wyr, który w stanie nietrzeźwości wsiadł za kierownicę samochodu.

Mężczyzna podjechał pod sklep, wypił piwo i po niespełna godzinie, jak gdyby nigdy nic, odjechał

Okazało się, że wyrzanin miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, auto, którym się poruszał - brak badań technicznych, a kontrola jego stanu trzeźwości dała wynik 1,7 mg/l w wydychanym powietrzu.

Kilkanaście minut przed godziną 17.00 dyżurny mikołowskiej komendy otrzymał informację, iż pod jeden ze sklepów spożywczych w Wyrach, samochodem osobowym, przyjechał mężczyzna, który prawdopodobnie jest pod wpływem alkoholu, kupił już kolejne piwo, które właśnie pije siedząc w pobliskich krzakach.

Na miejsce natychmiast został skierowany patrol ruchu drogowego

Po upływie godziny od zgłoszenia, wskazany przez świadka zdarzenia mężczyzna wsiadł z powrotem do swojego samochodu i odjechał. Wtedy właśnie został zatrzymany przez mundurowych.

Kierowcą okazał się 50-letni mieszkaniec Wyr, który poruszał się osobówką mimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, a prowadzone przez niego auto nie ma aktualnych badań technicznych. Mężczyzna został poddany badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, które dało wynik 1,7 mg/l, czyli blisko 3,5 promila.

Mężczyzna stanie przed sądem. Prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości jest bowiem przestępstwem, za które grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności. Jeżeli kierowca prowadzący samochód w stanie nietrzeźwości był wcześniej prawomocnie skazany za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, podlega wówczas karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Nietrzeźwi kierowcy są ogromnym zagrożeniem dla innych użytkowników dróg. Pamiętajmy, że nasza reakcja i jeden telefon na numer alarmowy może zapobiec tragedii. Reagujmy i miejmy wpływ na bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Tym razem być może Ty, dzięki swojej reakcji, zapobiegniesz tragedii innych ludzi. Następnym razem w ten sam sposób ktoś może uratować życie Tobie i Twoim bliskim. 

Komentarze (2)    dodaj »

  • Jorguś

    Moczymorda miał pecha. Najwyraźniej sąsiad go zakapował bo go nie lubił, ale rzecz jasna zrobił to w imię bezpieczeństwa...

  • Magda

    Ale wstrętne kapusie.Załatwili chopa.Zero empatii.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu mojMikolow.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również