Reputacja, dobre imię i uznanie społeczne należą do podstawowych dóbr osobistych, które podlegają ochronie prawnej. Jednym z częstszych przypadków ich naruszenia jest zniesławienie, określane również mianem pomówienia.
Przestępstwo to polega na rozpowszechnianiu informacji mogących poniżyć daną osobę w opinii publicznej lub narazić ją na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania zawodu, prowadzenia działalności czy uczestniczenia w życiu społecznym. Zniesławienie przybiera różne formy – może to być zarówno wypowiedź ustna np. w miejscu pracy lub wśród znajomych, jak i treść pisemna, publikowana w mediach lub zamieszczona w internecie. W każdym przypadku istotą czynu jest przypisanie drugiej osobie cech lub zachowań nieprawdziwych, które mogą wywołać ujemne konsekwencje w jej życiu prywatnym lub zawodowym.
Podstawa prawna i warunki karalności
Prawo przewiduje odpowiedzialność karną za zniesławienie w art. 212 Kodeksu karnego. Zgodnie z jego treścią, osoba, która pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję lub jednostkę organizacyjną o takie postępowanie, lub właściwości, które mogą ją poniżyć w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.
Jeżeli do zniesławienia dochodzi za pomocą środków masowego komunikowania – np. w prasie, telewizji, radiu czy internecie – przewidziana jest surowsza kara, włącznie z możliwością orzeczenia kary pozbawienia wolności do roku.
Przestępstwo zniesławienia jest ścigane wyłącznie z oskarżenia prywatnego. Oznacza to, że organy ścigania nie podejmują czynności z urzędu – konieczne jest złożenie przez osobę pokrzywdzoną stosownego wniosku, tzw. prywatnego aktu oskarżenia. Taki tryb postępowania wynika z charakteru przestępstwa, które dotyka dobra osobistego, a nie bezpośrednio interesu publicznego.
Skala zjawiska i praktyka ścigania
Liczba postępowań związanych ze zniesławieniem rośnie systematycznie. Statystyki wskazują, że między rokiem 1999 a 2020 liczba zgłoszonych przypadków wzrosła z kilkudziesięciu do ponad tysiąca rocznie. Większość z nich dotyczyła treści zamieszczanych w internecie – w mediach społecznościowych, forach dyskusyjnych czy komentarzach. To właśnie łatwość publikowania treści i trudność ich trwałego usunięcia sprawia, że pomówienie online niesie poważniejsze skutki niż tradycyjne formy zniesławienia.
W praktyce sądowej wiele spraw kończy się orzeczeniem winy, ale nie wszystkie skutkują surowymi karami. W przypadku zniesławienia bardzo istotne są intencje sprawcy oraz zakres szkody, jaką odniósł pokrzywdzony. Część spraw rozstrzygana jest na drodze ugody – także z wykorzystaniem instytucji mediacji. Właśnie dlatego coraz więcej osób decyduje się na skorzystanie z profesjonalnej pomocy prawnej.
Sankcje i środki ochrony prawnej
Osoba pomówiona może dochodzić swoich praw na dwa sposoby - w postępowaniu karnym i cywilnym.
Z perspektywy art. 212 Kodeksu karnego, sankcją może być grzywna, kara ograniczenia wolności albo – w sytuacjach kwalifikowanych – kara pozbawienia wolności. Sądy rzadko sięgają po najdotkliwsze środki karne, preferując łagodniejsze formy odpowiedzialności. Przede wszystkim chodzi o przywrócenie równowagi i zadośćuczynienie doznanej krzywdzie, a nie represję.
Niezależnie od postępowania karnego, pokrzywdzony może skierować sprawę do sądu cywilnego żądając m.in. przeprosin, usunięcia zniesławiających treści, zapłaty odszkodowania lub zadośćuczynienia. Przebieg takiego postępowania często bywa równie skomplikowany, jak sprawa karna, szczególnie gdy dotyczy publikacji medialnych lub wpisów internetowych o dużym zasięgu.
Obrona przed zarzutami o pomówienie
Osoby oskarżone o zniesławienie nie są pozbawione narzędzi obrony. Przede wszystkim mogą powołać się na tzw. wyłączenia odpowiedzialności karnej, opisane w art. 213 Kodeksu karnego. Przepis ten dopuszcza, aby niektóre wypowiedzi – nawet pomawiające – nie były karalne, jeśli zostały wypowiedziane w obronie uzasadnionego interesu społecznego lub prywatnego, a dodatkowo były prawdziwe. Warunkiem skutecznego zastosowania tej przesłanki jest jednak wykazanie, że działanie miało podstawy i nie miało charakteru czysto oszczerczego. Dotyczy to zwłaszcza sytuacji, gdy publikacja odnosi się do działań osoby publicznej, instytucji lub przedsiębiorstwa. W takim przypadku sądy dokładnie badają kontekst, język wypowiedzi, sposób jej rozpowszechniania oraz intencje autora. Granica między dopuszczalną krytyką a przestępstwem bywa cienka – a jej przekroczenie może skutkować odpowiedzialnością karną.
Zniesławienie stanowi poważne naruszenie dóbr osobistych i może pociągać za sobą odpowiedzialność karną oraz cywilną. Choć art. 212 Kodeksu karnego przewiduje surowe sankcje za pomówienie, prawo dopuszcza również sytuacje, w których rozpowszechnienie negatywnej informacji nie jest karalne – pod warunkiem działania w interesie społecznym i oparcia się na prawdzie. Każda sprawa wymaga indywidualnej oceny okoliczności i motywów działania stron. Dlatego zarówno pokrzywdzeni, jak i osoby oskarżone powinny korzystać z pomocy prawnej, by skutecznie dochodzić swoich racji lub chronić się przed niesłusznymi zarzutami.