Wiadomości z Mikołowa

Nauczyciel W-F-u Grzegorz Rożkiewicz zmarł po ciężkiej walce o zdrowie

  • Dodano: 2025-03-25 08:45, aktualizacja: 2025-03-25 09:12

Grzegorz Rożkiewicz, nauczyciel wychowania fizycznego w Szkole Podstawowej nr 1, żył pełnią życia. Podczas pobytu w Egipcie w ramach odpoczynku od codziennych obowiązków, w jego głowie pękł krwiak, powodując rozległy wylew krwi do mózgu. Zorganizowano zrzutkę, aby przetransportować pana Grzegorza do Polski i pokryć koszty hospitalizacji w Egipcie. Niestety, rodzina pana Grzegorza przekazała smutne wieści – pomimo zawziętej walki o jego zdrowie, mężczyzna zmarł.

Wypoczynek zakończony koszmarem

16 lutego tego roku pan Grzegorz poleciał do Hurghady na wyczekiwany wypoczynek od codzienności i obowiązków. Niestety, urlop nie zakończył się tak, jak przewidywał – 23 lutego w stanie krytycznym trafił do szpitala Cleopatra w Hurghadzie z wylewem krwi do mózgu po pęknięciu krwiaka.

- Egipscy Neurochirurdzy przez pięć godzin walczyli o jego życie. Usunięcie krwiaka wiązało się z ogromnym ryzykiem, ale była to jedyna szansa, by dać mu choć cień nadziei. Mimo operacji jego stan nadal jest krytyczny – przekazywała rodzina pana Grzegorza.

Aby ratować życie pana Grzegorza, egipscy lekarze zalecili przetransportowanie go do Polski, by móc kontynuować leczenie. W Polsce mógł otrzymać najlepszą możliwą opiekę neurologiczną i wybierać wśród wielu nowoczesnych metod leczenia. Aby przetransportować swojego ukochanego bliskiego do Polski, założono zbiórkę na portalu zrzutka.pl. Zebrana kwota miała pokryć koszty dotychczasowej operacji i hospitalizacji w Egipcie oraz specjalistycznego transportu medycznego do Polski.

- Prosimy, pomóżcie nam sprowadzić go do domu, gdzie będzie miał szansę na dalsze leczenie i powrót do zdrowia. Udostępniajcie tę zbiórkę, wpłacajcie tyle, ile możecie – razem możemy dokonać cudu! – apelowała rodzina pana Grzegorza.

Powrót do Polski i smutne wieści

Dzięki pomocy ludzi o wielkich sercach, 8 marca pan Grzegorz wrócił do Polski, gdzie kontynuował leczenie. Niestety, w poniedziałek, 24 marca, rodzina przekazała smutne wieści – mimo heroicznej walki o powrót do zdrowia, pan Grzegorz zmarł. 

- Mimo heroicznej walki, mimo nadziei, mimo wysiłku tak wielu ludzi — Grzegorz przegrał z chorobą. Ale nie przegrał życia. Bo to, jakim był człowiekiem, ile miłości, ciepła i dobra zostawił po sobie, zostanie z nami na zawsze. Nie potrafimy znaleźć słów, które w pełni oddałyby naszą wdzięczność wobec Was — ludzi, którzy stali z nami ramię w ramię, gdy świat się zatrzymał. Dziękujemy każdemu z osobna i wszystkim razem — za każdą wpłatę, za każde dobre słowo, za organizację pomocy, za transport, za modlitwy, obecność i troskę.

Rodzina dziękuje wszystkim, dzięki którym możliwe było otoczenie pana Grzegorza specjalistyczną opieką medyczną. Podkreślają, że wsparcie było nieocenione w tych trudnych chwilach. 

- Grzegorz odszedł otoczony miłością. Odszedł wiedząc, że nie był sam. I za to jesteśmy Wam wdzięczni najbardziej.

Ukochanego nauczyciela żegna również społeczność Szkoły Podstawowej nr 1 w Mikołowie.


Msza żałobna w intencji pana Grzegorza odbędzie się 27 marca o 13:00 w Bazylice Franciszkanów w Katowicach-Panewnikach. 

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu mojMikolow.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również