Podczas nadzwyczajnej sesji Rady Miasta pojawił się pomysł stworzenia nowych witaczy w Mikołowie.
Jednym z powodów zwołania nadzwyczajnej sesji RM w sierpniu było m.in. zabezpieczenie środków finansowych z budżetu miasta na ten cel.
Czym jest witacz? To znak ustawiany przy wjeździe do miejscowości lub regionu w celu powitania przyjezdnych. Witacze można spotkać najczęściej przy granicy jednostki podziału administracyjnego (gmin, powiatów, województw, a w dużych ośrodkach miejskich również dzielnic) czy państwa.
Na tego typu znakach umieszczane są hasła reklamowe, herb, logo, informacje o lokalnych atrakcjach turystycznych, liczbie mieszkańców i miastach partnerskich. Często witacze są projektowane przez lokalnych artystów i mogą przybierać formę rzeźb czy drewnianych płaskorzeźb (szczególnie popularne są w miejscowościach górskich).
Temat witaczy wypłynął już w 2017 roku. Znaczna większość słupków zniknęła, gdyż nie było możliwości ich wyremontowania, były brzydkie i zostały usunięte. Radni w poprzedniej kadencji wielokrotnie zwracali uwagę na estetykę witaczy. Rozpoczęliśmy uzyskiwanie zgód na ustawienie nowych słupów, jednak GDDKiA nie jest skora do wydania takiego pozwolenia – mówił na sesji wiceburmistrz Mikołowa, Mateusz Handel.
Z informacji przekazanych przez UM Mikołów, procedura udostępnienia pasa zieleni wzdłuż dróg krajowych może potrwać około rok. Zarząd Dróg Wojewódzkich po 9 miesiącach zgodził się na ustawienie nowych słupów witających podróżnych. Jak deklaruje rzecznik UM Mikołów, Tomasz Rogula miasto czeka na przedstawienie koncepcji graficznej witaczy.
To wizytówka miasta, której wprowadzenia oczekują mieszkańcy i radni – podsumował na sesji RM Mateusz Handel.