Wypadek w Gostyni (pow. mikołowski). W sobotę 8 lipca około 17.00 na ul. Pszczyńskiej (DW 928) 23-letni motocyklista jadący z Kobióra w kierunku Mikołowa uderzył w bok osobówki. Motocyklistę do szpitala zabrał helikopter LPR.
Do zdarzenia doszło na DW 928 na terenie Gostyni, na ul. Pszczyńskiej. W pobliżu Ochotniczej Straży Pożarnej kierująca osobowym volkswagenem – jadąc z Kobióra w kierunku Mikołowa – zamierzała wykonać manewr skrętu w lewo w ulicę Łuczników. W bok golfa uderzył jadący w tym samym kierunku 23-letni motocyklista. Mężczyzna poruszając się kawasaki rozpoczął manewr wyprzedzania kilku pojazdów. Wtedy doszło do wypadku.
Kobieta nie odniosła żadnych obrażeń, natomiast konieczne okazało się wezwanie śmigłowca LPR do poszkodowanego motocyklisty. Mężczyzna został zabrany do szpitala w Sosnowcu. 51-letnia kierująca z Łazisk Górnych była trzeźwa, jechała z pasażerem. Motocykliście pobrano krew do badań na obecność alkoholu i środków odurzających – przekazuje mł. asp. Ewa Sikora, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Mikołowie.
Wypadek w Gostyni. Motocyklista uderzył w bok osobowego volkswagena
Motocyklista ma złamane żebra i liczne potłuczenia. Przez dłuższy czas Pszczyńska była zablokowana i kierowcy jadący z Mikołowa w stronę Gostyni byli zmuszeni do zawracania. W tej chwili trudno przesądzać o winie – jak poinformowała nas oficer prasowa KPP Mikołów, w tej chwili analizowany jest zapis monitoringu i wzięte pod uwagę zostaną zeznania uczestników wypadku.
Choć na tym odcinku drogi bezpośrednio przed skrzyżowaniem motocyklista miał zakaz wyprzedzania to kierująca w trakcie skrętu, a przez to wjazdu na nie swój pas miała obowiązek upewnić się, że jest bezpiecznie i nikt nie nadjeżdża – wyjaśnia mł. asp. Ewa Sikora.