Wiadomości z Mikołowa

Mieszkańcy Mikołowa nie odpuszczają. 11 grudnia odbędzie się spotkanie w sprawie CPK/KDP

  • Dodano: 2022-12-01 12:30

Za nami protest w Katowicach, protest w centrum Mikołowa, a już 11 grudnia burmistrz Mikołowa – na prośbę mikołowian – zdecydował się zorganizować spotkanie informacyjne dla mieszkańców. Jeden z wariantów trasy KDP ma bowiem „przeciąć” Mikołów prawie na pół!

To kolejna odsłona walki z projektem CPK/KDP, który niesamowicie ingeruje w tkankę powiatu mikołowskiego, ale nie tylko. 5 listopada miał miejsce protest w centrum Katowic, w którym udział wzięli mieszkańcy Katowic, Mikołowa, Wyr/Gostyni, Łazisk Górnych, Orzesza, Czerwionki-Leszczyn, Bełku, Palowic i Szczejkowic, Żor, Rybnika-Kłokocina, Świerklan, Mszany/Połomii i Godowa, czyli wszystkich miejscowości przez które planowany jest przebieg „szprychy” nr 7 Kolei Dużych Prędkości we wszystkich zakładanych jej wariantach (czerwonym, granatowym, zielonym i brązowym).

Na katowickim Rynku mogliśmy zobaczyć również przedstawicieli Stowarzyszenia „Tak dla naszej przyszłości”, którzy w dobitny sposób przedstawili dramatyczne konsekwencje wdrożenia idącej w miliardy złotych inwestycji.

Dziesięć dni później w centrum Mikołowa odbyła się kolejna manifestacja, której transmisja trafiła na antenę „Dzień Dobry TVN”. Podczas protestu pojawili się nie tylko mieszkańcy Mikołowa i powiatu, ale też samorządowcy z regionu.

To nie jest tak, że my jesteśmy przeciwko rozwojowi, ale my chcemy, aby to był rozwój, który ma służyć społeczeństwu, a nie tylko wyimaginowanym projektom. Walczymy o przyszłość naszych małych ojczyzn, o to, żeby można było spokojnie żyć i się rozwijać – przekonywał w rozmowie z reporterem Piotrem Wojtasikiem jeden z organizatorów protestu.

Spotkanie w sprawie CPK/KDP już 11 grudnia w mikołowskiej „Miarce”

W praktyce projekt, który ma usprawnić podróże koleją i transport cargo może wpłynąć negatywnie na życie ponad 200 tysięcy osób w kraju. Sytuacja jest na tyle poważna, że mieszkańcy regionu przez który ma przechodzić linia kolejowa nr 170 nie ustają w ustają w wysiłkach, by zablokować inwestycję całkowicie.

Już 11 grudnia 2022 r. w I Liceum Ogólnokształcącym im. Karola Miarki w Mikołowie o godzinie 17.00 odbędzie się spotkanie informacyjne dla mieszkańców Mikołowa w sprawie wariantów CPK/KDP. Wydarzenie odbędzie się w auli szkoły (wejście od ul. Gimnazjalnej). Jest ono szczególnie ważne dla mieszkańców Osiedla Mickiewicza, Stolarskiej i okolic.

Wielu z nich jest bowiem nieświadomych tego, że przyjęcie jednego z wariantów trasy będzie oznaczać nie tylko „przekrojenie” Mikołowa dosłownie na pół, a dla samych lokatorów konieczność wyprowadzki – mowa o przymusie wysiedlenia z bloków, które będą objęte wyburzeniami.

W samym Mikołowie spółka pracująca nad CPK zaplanowała linię granatową (wariant 72), ingerującą w dużym stopniu w tkankę miejską. Nie trzeba być planistą, by po krótkim sprawdzeniu proponowanego wariantu złapać się za głowę. Na początku trasa wiedzie śladem obecnego połączenia kolejowego, jednak na odcinku od ulicy Fabrycznej zmienia bieg, rozwidla się, a główny szlak zmierza w stronę Łazisk Górnych.

Choć wariant na odcinku mikołowskim nawiązuje w dużej części do obecnej nitki kolejowej to trzeba pamiętać o jednym – mówimy o Kolei Dużych Prędkości, wymagającej zupełnie innej infrastruktury, poszerzania ciągu komunikacyjnego przez tworzenie tzw. stref buforowych ze względu m.in. na generowany przez pociągi hałas. Do czego doprowadzi taka ingerencja w zabudowania mieszkalne?

Wariant granatowy (72) KDP oznacza wyburzanie bloków i nie tylko

Nie chodzi o wysiedlenie kilkunastu czy kilkadziesiąt osób, a o blisko 900 mieszkańców – lokatorów ośmiu bloków, które pójdą do wyburzenia. To jednak nie wszystko – przy wyborze tego wariantu z ziemią zrównany może zostać Schneider Electric i wiele innych firm leżących równolegle do szlaku kolejowego. Co to oznacza? Nietrudno się domyślić – utratę setek miejsc pracy na coraz trudniejszym rynku zatrudnienia.

Zagrożeni są mieszkańcy Osiedla Mickiewicza, Stolarskiej, ale również Torowej, Wierzbowej, Fabrycznej, Dolnej, Metalowców, Leśnej czy Cienistej.

Warto przypomnieć, że spółka CPK na początku listopada zwróciła się do Mikołowa jako partnera projektu Kolej Plus z żądaniem dopisania jej jako współinwestora w ramach projektu CPK/KDP.

21 listopada 2022 r. odbyło się spotkanie w Urzędzie Miasta z burmistrzem i radnymi, członkami komisji ds. Kolei Dużych Prędkości. Liczna delegacja sprzeciwiła się wyraźne potencjalnym wyburzeniom na mikołowskich osiedlach i ulicach. Mieszkańcy i społecznicy są wyraźnie zaniepokojeni potencjalnym włączeniem KDP do projektu Kolei Plus.

Rafał Szuster, który czuwa nad osobami poszkodowanymi w przypadku wyboru wariantu granatowego KDP zwrócił uwagę na szereg kwestii związanych z tą sprawą, które z pewnością zostaną poruszone podczas spotkania w mikołowskiej „Miarce”.

Mowa tu m.in. o kwestii zapewnienia przez miasto lokali zastępczych dla wysiedlonych rodzin, co w przeliczeniu na jeden blok np. Mickiewicza 22, w którym znajduje się ok. 60 mieszkań komunalnych może znacząco obciążyć budżet Mikołowa i wynosić nawet 18 milionów złotych (przy obecnej średniej stawce 6 tysięcy złotych za m.kw. i przy uśrednieniu, że każdej wysiedlonej rodzinie będzie w nowym bloku przypadać 50 m.kw. powierzchni). Warto przypomnieć, że część zasobu komunalnego Mikołowa na Osiedlu Mickiewicza przeszła docieplenie, co oznacza dla miasta przymus zwrotu dotacji na termomodernizację, jeśli bloki zostaną zburzone przed końcem 2026 roku – to sumy idące w miliony złotych.

Dodatkowo, wciąż nie wiadomo, ile budynków mieszkalnych/ usługowych/zakładów pracy może zostać zrównanych z ziemią – jak informowaliśmy na początku listopada, do dziś nie wiadomo, jak szeroka będzie strefa buforowa. Może to oznaczać konieczność usunięcia znacznie większej liczby zabudowań i krzywdę wyrządzoną kolejnym mikołowianom, właścicielom firm i pracownikom.

Wszyscy, którzy znajdują się min. 50 metrów z każdej strony linii znajdują się w tzw. buforze, a więc ich domy zostaną zburzone. Dlaczego napisałam min. 50 metrów? Dlatego, że zarówno firma Egis i CPK nie potrafili odpowiedzieć na pytanie, ile bufor dokładnie będzie wynosił. W niektórych miejscach bufor może wynosić nawet 300 metrów – pisze Katarzyna Moroń w Facebookowej grupie MIKOŁÓW KOLEJE CPK i AUTOSTRADA A4bis.

Otwarte pozostaje pytanie dotyczące pokładów węgla, które leżą na granatowym wariancie trasy KDP. Jak wyjaśnia Rafał Szuster, w tym miejscu występują szkody górnicze IV stopnia.

cpk kdp spotkanie

Komentarze (3)    dodaj »

  • górnik

    godołech to ze polok niy moze slonskiym kierowac "to dac małpce zegarek".....

  • Zszokowana

    A moze najpierw zrobic porzadek chociazby z dziurawymi drogami w polsce, lepsze autobusy , pociagi. Tym się Państwo powinno zająć. I w to wkładać kase

  • Tomasz Orłowski

    Dziękuję za bardzo dobry artykuł o sprawach Kolei Dużych Prędkości w ramach projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego powodujących z jednej strony przymusowe wywłaszczenia setek tysięcy ludzi w skali kraju, przy jednoczesnym drenażu Skarbu Państwa, i tak już świecącego pustkami.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu mojMikolow.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również