60-letnia mieszkanka Tychów 6 razy w ciągu miesiąca przekroczyła w tym samym miejscu dozwoloną prędkość. Nierozważna kierująca została ukarana mandatami w łącznej kwocie 3400 zł. Na jej konto trafiły też 44 punkty karne.
Do 6 razy sztuka?
W Mikołowie na ulicy Gliwickiej - części drogi krajowej nr 44 - 26 kwietnia został uruchomiony odcinkowy pomiar prędkości. Wielu kierowców przekonało się już o jego skuteczności.
Szczególnie odczuła to mieszkanka Tychów, która w ciągu miesiąca aż 6-krotnie przekroczyła prędkość na tym odcinku. Z powodu swojej "ciężkiej nogi" została ukarana mandatami o łącznej kwocie 3400 zł oraz 44 punktami karnymi. Wobec kierującej został wystosowany również wniosek o sprawdzenie jej kwalifikacji kierowcy.
Dla przypomnienia, na obszarze zabudowanym oznaczonym znakiem D-42, obowiązuje prędkość 50 km/h.
A oto wysokość mandatów, jakie można otrzymać za przekroczenie prędkości:
- do 10 km/h - mandat 50 zł i 1 punkt karny,
- 11-15 km/h - mandat 100 zł i 2 punkty karne,
- 16-20 km/h - mandat 200 zł i 3 punkty karne,
- 21-25 km/h - mandat 300 zł i 5 punktów karnych,
- 26-30 km/h - mandat 400 zł i 7 punktów karnych,
- 31-40 km/h - mandat 800 zł i 9 punktów karnych,
- 41-50 km/h - mandat 1000 zł i 11 punktów karnych,
- 51-60 km/h - mandat 1500 zł i 13 punktów karnych,
- 61-70 km/h - mandat 2000 zł i 14 punktów karnych,
- 71 km/h i więcej - mandat 2500 zł i 15 punktów karnych.
Jak działa zasada recydywy? Zgodnie z nią kierowca, który dopuści się jednego z najcięższych wykroczeń w ruchu drogowym kolejny raz w ciągu dwóch lat, zostanie ukarany dwukrotnie wyższym mandatem. W przypadku przekroczenia prędkości, kary wyglądają następująco:
- 31-40 km/h - mandat 1600 zł i 9 punktów karnych,
- 41-50 km/h - mandat 2000 zł i 11 punktów karnych,
- 51-60 km/h - mandat 3000 zł i 13 punktów karnych,
- 61-70 km/h - mandat 4000 zł i 14 punktów karnych,
- 71 km/h i więcej - mandat 5000 zł i 15 punktów karnych.
Jeśli zarejestrowałeś agresywne, niebezpieczne zachowanie innego uczestnika ruchu - powiadom policję! Prześlij je na skrzynkę Stop Agresji Drogowej.
Jeżeli na nagraniu nie jest zamieszczona data, godzina, miejsce (GPS) czy też nie jest widoczny numer rejestracyjny zarejestrowanego pojazdu, mundurowi bardzo proszą o podanie tych danych.
Razem zwalczajmy piractwo na drogach!