Na mikołowskim rynku odbył się pierwszy w tym roku Jarmark Staroci.
Mimo nieprzyjemnej aury i kapiącego z nieba „kapuśniaczku” mikołowski rynek w niedzielny ranek po raz kolejny wypełnił się od pasjonatów antyków. Pierwszy w tym roku kiermasz staroci ściągnął do Mikołowa miłośników antyków i starych przedmiotów nie tylko z Mikołowa, ale również wielu miast ościennych. Wśród eksponatów nie zabrakowało monet i rozmaitych okazów numizmatycznych, broni, w tym kolekcji pistoletów skałkowych, medali i odznak, książek, zabawek, porcelany i sztućców, drewnianych płaskorzeźb, biżuterii, starych zegarków czy aparatów fotograficznych, różnego typu tekstyliów i wyposażenia domowego, jak m.in. kryształy, lichtarze czy moździerze.
Kupić można było nabyć spory wybór winyli i kolekcję mosiężnych przedmiotów, w tym figurek. Niektórych odwiedzających w nostalgiczny nastrój wprawił wiekowy pluszowy miś. Można było także kupić oryginalne meksykańskie sombrero, wiekowe końskie chomąto i zabytkowe radioodbiorniki.
Organizatorem Jarmarku jest Miejska Placówka Muzealna w Mikołowie.