Policjanci łaziskiej patrolówki właśnie zakończyli kontrolę pojazdu, z kiedy z klatki schodowej jednego z bloków mieszkalnych wybiegł agresywny mężczyzna, zaczął ich wyzywać i grozić im. Okazało się, że jest pijany, dodatkowo w przeszłości karany, dziś nadal odczuwa niechęć do formacji mundurowej. Za te niepohamowane emocje grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
10 marca po godzinie 01:00 mundurowi z Komisariatu Policji w Łaziskach Górnych będąc na ulicy Mickiewicza kontrolowali pojazd oraz kierującego nim. Po zakończonych czynnościach, kiedy szli już do radiowozu, nagle z klatki schowej jednego z bloków wybiegł młody mężczyzna. Człowiek ten, będąc w akcie furii, krzyczał i wyzywał policjantów. Nie reagował na wydawane przez nich polecenia. Groził też funkcjonariuszom usiłując zmusić ich do odstąpienia od wykonywanych czynności. Agresor został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
Obecnie katowiczanin, kiedyś mieszkaniec Mikołowa, w przeszłości karany, między innymi za posiadanie narkotyków oraz zniszczenie mienia, kryminalnym garnizonu mikołowskiego jest bardzo dobrze znany.
Dziś przed południem został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Mikołowie gdzie usłyszał zarzuty: znieważenia funkcjonariuszy Policji oraz wywierania wpływu na ich czynności urzędowe. Mężczyzna nie przyznał się do czynu. Prokurator objął go policyjnym dozorem. Na poczet przyszłej kary śledczy zabezpieczyli należącą do podejrzanego gotówkę. 29-latkowi grozi do 3 lat pozbawienia wolności.