Syf w naszych lasach przeraża a jednocześnie utrzymujemy armię wiecznych bezrobotnych do których dołączyli licznie niepracujący i pobierający zasiłek 500 plus,, rodzice". Dlaczego nie zobowiązać tych ludzi do przepracowania co miesiąc np 30 godz społecznie? Lasy będą lśnić, burmistrz będzie miał posadzone kwiatki na Rynku,, za darmo" a i nie raz zastąpią kopcącą spalinami koparkę...
ja bym tam nie poszedł sprzatajac zuzyte prezerwatywy czy rozbite butelki pozatem mozna sie czyms zarazic np.kaleczac sie czy zostac ugryzionym przez kleszcza dostajac borelioze.....jest to zadanie tylko wyłacznie ekologow oni lubia przywiazywac sie do drzew dostajac pieniazki od lobbystow zachodnich...wiec ekolodzy "zakasac rekawy" i do lasu troszecze wysiłku fizycznego ponoc pozytywnie wpływa by zrzucic zbedne kilogramy wysiedzone w domu przed mass mediami.....
Akcja jest całkowicie dobrowolna jeśli ktoś chce pójdzie i zrobi coś dla własnej satysfakcji i czyjegoś dobra ty gorniku nie chcesz to siedź w domu czy co tam chcesz! tylko niestety ludzie nie szanują miejsc w których żyją i wypoczywaja i gdyby każdy wziął ze sobą swoje śmieci to byłoby ok
