Dzisiaj weszły w życie nowe obostrzenia związane z pandemią. We wszystkich sklepach spożywczych wprowadzono limity osób, które mogą przebywać w środku, wobec czego kolejki ustawiają się już na zewnątrz. Ludzie w kolejkach stoją w odległości co najmniej 1,5 metra od siebie. Zdjęcie przedstawiające tę sytuację dostaliśmy od naszego czytelnika.
Przypomnijmy, że wczoraj premier Mateusz Morawiecki poinformował o konieczności wprowadzenia kolejnych ograniczeń, jeśli chcemy, aby życie społeczne i gospodarcze wróciło za kilka miesięcy do normalności.
- Za dużo jest cały czas kontaktów pomiędzy ludźmi, za dużo jest spacerów, za dużo osób przebywało na bulwarach, plażach w różnych miejscach - wskazał. Najważniejsza zasada to zasada dystansu społecznego, to 2 metry od drugiej osoby, z wyjątkiem, gdy mama lub tato opiekuje się dzieckiem na spacerze, czy opiekujemy się osobą z niepełnosprawnościami - poinformował premier.
Wprowadzono także nowe obostrzenia dotyczące sklepów. Są to:
- Limit osób przebywających w sklepie: maksymalnie 3 osoby na 1 kasę.
- Obowiązek zakładania rękawiczek w sklepie.
- W weekendy zamknięte wielkopowierzchniowe sklepy budowlane.
Jak wygląda to w praktyce? Przed sklepami wielkopowierzchniowymi ustawiają się kolejki. Ochrona sklepu wpuszcza po jednej osobie. Klient wychodzi i dopiero wchodzi następny.
Niestety, nowe rozporządzenie ma też wadę - choć w lokalach jest mniej osób, to bezpośrednio przed nimi tworzą się spore kolejki. Mieszkańcy Mikołowa zachowują w nich jednak bezpieczny dystans.
WAŻNE: Warto też przypomnieć, że sklepy spożywcze, apteki i drogerie od 10:00 do 12:00 powinny być dostępne wyłącznie dla osób powyżej 65. roku życia.
Co myślicie o nowych zasadach? Czy zauważyliście większe kolejki przed sklepami?
#zostańwdomu