Wczoraj, 9 czerwca, w Mikołowie odbyło się coroczne święto miasta, które przyciągnęło tłumy mieszkańców na Rynek. Impreza rozpoczęła się o godzinie 15:30 i trwała do późnych godzin wieczornych, oferując bogaty program muzyczny i rozrywkowy. Pogoda dopisała, co dodatkowo sprzyjało frekwencji i radosnej atmosferze.
Święto Mikołowa 2024
Oficjalne otwarcie uroczystości przypadło na wiceburmistrz Anetę Esnekier oraz Przewodniczącą Rady Miejskiej, Katarzynę Syryjczyk-Słomską.
Pierwszy koncert dał ulubieniec śląskiej publiczności, Mirek Szołtysek. Jego występ rozpoczął się punktualnie o 15:30 i przyciągnął licznych fanów, którzy docenili zarówno repertuar, jak i serdeczną atmosferę, jaką artysta potrafi stworzyć na scenie.
O 17:30 scena została przejęta przez rapera Ferbiego, który swoim dynamicznym występem porwał młodszą część publiczności. Godzinę później, na scenie pojawiła się Lanberry. Jej niezwykły głos i sceniczna charyzma sprawiły, że koncert był jednym z najjaśniejszych punktów programu.
Gwiazda wieczoru: Dawid Kwiatkowski
Kulminacją wieczoru był występ Dawida Kwiatkowskiego. Popularny wśród młodszej publiczności artysta nie zawiódł swoich fanów, serwując energetyczny koncert, który na długo pozostanie w pamięci uczestników.
Całość wydarzenia brawurowo poprowadził konferansjer Piotr Wajda, który swoimi żartami i interakcją z publicznością dodatkowo umilał czas pomiędzy występami.
Święto Mikołowa po raz kolejny udowodniło, że jest jednym z najważniejszych wydarzeń w kalendarzu miasta. Dzięki doskonałej organizacji, różnorodnemu programowi i licznej frekwencji, tegoroczna edycja była wyjątkowo udana. Pogoda dopisała, co dodatkowo sprzyjało radosnej atmosferze. Mieszkańcy Mikołowa już nie mogą doczekać się kolejnej edycji za rok.