Policyjni profilaktycy z Mikołowa już po raz kolejny, wraz z pracownikami tyskiej Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, spotkali się z uczniami miejscowego liceum, by przedstawić szeroki wachlarz konsekwencji związanych z zażywaniem narkotyków i dopalaczy.
Młodzi ludzie mieli okazję poznać regulacje prawne związane z posiadaniem i udzielaniem substancji niedozwolonych oraz zaznajomić się z wszelkiego rodzaju faktami i mitami na temat środków narkotycznych.
Ostatni dzień lutego w I Liceum Ogólnokształcącym w Mikołowie poświęcony został profilaktyce uzależnień od narkotyków i dopalaczy. Zajęcia z uczniami prowadzili policjanci Wydziału Prewencji mikołowskiej komendy oraz pracownice tyskiego Sanepidu. To już kolejny raz, kiedy te dwie instytucje współpracują propagując zdrowy styl życia oraz przestrzegając młodzież przed szeregiem konsekwencji prawnych i tak zwanych życiowych, które pojawiają się wraz wejściem młodych ludzi w świat narkotyków.
Policjanci i Sanepid po raz kolejny wspólnie edukują młodzież
Mł.asp. Artur Ceran oraz st.sierż. Izabela Kempka omówili z licealistami elementy kampanii "Narkotyki i dopalacze zabijają" zorganizowanej swego czasu przez MSWiA w ramach „Programu ograniczania przestępczości i aspołecznych zachowań Razem Bezpieczniej im. Władysława Stasiaka”.
Mundurowi apelowali do osób, które mogą mieć kontakt z narkotykami, z dopalaczami, by pamiętały, że jest to trucizna i każde jej zażycie wiąże się z poważnym ryzykiem dla zdrowia, a nawet życia.
Dbając o bezpieczeństwo naszych bliskich i przyjaciół, nie pozwólmy im przyjmować substancji, których pochodzenia i składu nie znają. Reagujmy i sami stanowczo odmawiajmy, gdy ktoś namawia nas na dopalacze. Nigdy nie wiemy, jak organizm ludzki zachowa się po zażyciu nawet najmniejszej dawki takiej substancji chemicznej. Jeżeli ktokolwiek podejrzewa, że ma do czynienia z osobą pod wpływem narkotyków czy nowych narkotyków, tzw. dopalaczy, powinien natychmiast wezwać pomoc lekarską oraz o sytuacji powiadomić policję - przekonują mundurowi.
Pracownice Sanepidu zwracały uwagę na aspekty zdrowotne. Dopalacze to poważne zagrożenie nie tylko dla zdrowia, ale i życia! To substancje działające na ośrodkowy układ nerwowy, wpływające negatywnie na pracę mózgu. Mają postać tabletek, proszków, mieszanin ziół, suszu, kadzidełek, czy naklejek tzw. „tatuaży”. Sprzedawane są w sklepach lub przez Internet pod nazwą artykułów kolekcjonerskich, często z umieszczonym komunikatem „Produkt nie do spożycia”. Niebezpieczeństwo ich zażywania wynika z faktu, że ich skład chemiczny nie jest znany, może podlegać wahaniom i modyfikacjom. Nigdy nie wiadomo, jak po ich zażyciu zareaguje konkretny organizm.