Żadnego wariantu nie jesteśmy w tej chwili w stanie wykluczyć; kilka najbliższych dni zdecyduje o tym, czy nie trzeba będzie zdecydować się na wariant zakładający większe obostrzenia w związku z pandemią - podkreślił w poniedziałek w radiu Zet rzecznik rządu Piotr Muller.
Rzecznik rządu pytany o ewentualne zaostrzenie obostrzeń podkreślił, że obecna sytuacja jest ciężka i rośnie liczba zajętych łóżek.
Żadnego wariantu nie jesteśmy w tej chwili w stanie wykluczyć. Te kilka najbliższych dni zdecyduje o tym, czy nie trzeba będzie zdecydować się na wariant zakładający większe obostrzenia - powiedział.
Według Mullera gdyby obecne obostrzenia były w pełni przestrzegane, sytuacja byłaby zdecydowanie lepsza.
W kontekście dalszego zaostrzania restrykcji poinformował, że kluczowa będzie dynamika zakażeń w woj. mazowieckim i pomorskim pod względem funkcjonowania restrykcji wprowadzonych wcześniej niż w pozostałej części kraju.
Jeśli chodzi o dalsze decyzje, to w tej chwili nie jesteśmy w stanie powiedzieć, jak daleko one będą mogły pójść, ale jeśli chodzi o zakaz przemieszczania się, to ten wariant, na tym etapie, nie jest dyskutowany w rządzie - mówił rzecznik rządu w kontekście zakazu przemieszczania się w okresie Wielkanocy.
Dodał, że ewentualne dalsze obostrzenia będą dotyczyły sektora handlu i usług.
Pytany o zaostrzenie obostrzeń dotyczących funkcjonowania kościołów, odparł, że obowiązują w nich limity osób w stosunku do powierzchni. Zapewnił, że regulacje te będą weryfikowane zarówno w kościołach, jak i sklepach czy lokalach usługowych, przez sanepid i odpowiednie służby.
Rzecznik rządu pytany o to, czy Polska będzie podejmowane dalsze działania dotyczące sprowadzenia chińskiej szczepionki przeciw koronawirusowi, odparł, że w tej chwili w rządzie nie ma podejmowanych żadnych kroków w tym zakresie.