Policja z Mikołowa ostrzega przed nową falą oszustw telefonicznych, których ofiarą padła 25-letnia mieszkanka miasta. Przestępcy podszywający się pod pracowników banku, wyłudzili od niej ponad 13 000 zł, wykorzystując jej zaufanie i obawy o bezpieczeństwo oszczędności.
Jak doszło do oszustwa?
Do kobiety zadzwonił mężczyzna podający się za pracownika banku, informując o rzekomym włamaniu na konto i próbie zaciągnięcia kredytu. Aby „ochronić środki”, kobieta została poproszona o wzięcie kredytu oraz przelanie pieniędzy na wskazany rachunek za pomocą kodów BLIK. Wszystko było zorganizowane w sposób wiarygodny – fałszywe SMS-y i rozmowy z „konsultantami banku” utwierdziły ofiarę w przekonaniu, że działa we własnym interesie. Niestety, oszuści przejęli jej pieniądze.
Jak się chronić przed oszustwami?
Policja apeluje:
- Nigdy nie podawaj loginów, haseł czy kodów SMS obcym osobom, nawet jeśli przedstawiają się jako pracownicy banku.
- Nie wykonuj przelewów na konta wskazane w podejrzanych telefonach.
- Weryfikuj każdą rozmowę – skontaktuj się osobiście z bankiem, dzwoniąc na oficjalny numer.
Pamiętajmy, że pracownicy banku nigdy nie żądają instalowania dodatkowych aplikacji czy podejmowania działań takich jak zaciąganie kredytów na „ochronę konta”.
Co zrobić, jeśli podejrzewasz oszustwo?
Jeśli otrzymasz podejrzany telefon, natychmiast przerwij rozmowę i skontaktuj się z Policją, korzystając z numeru alarmowego 112. Im szybciej zareagujesz, tym większa szansa na zablokowanie działań przestępców.