Wiadomości z Mikołowa

76-letni kierowca wjechał na czerwonym świetle i spowodował wypadek

  • Dodano: 2020-12-08 07:00, aktualizacja: 2020-12-08 08:06

Policjanci mikołowskiej drogówki zatrzymali prawo jazdy kierującemu osobowym renault, który wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle.

Na skutek wypadku poszkodowane zostały 3 osoby

To kolejny w tym roku przypadek skrajnej nieodpowiedzialności kierujących w tym miejscu. Lekceważenie sygnalizacji świetlnej staje się nagminne, a ciągłe apele policjantów zdają się nie robić wrażenia na - jak się okazuje - sporej grupie uczestników ruchu.

Kierowco: szanuj siebie i innych!

Do wypadku na mikołowskim odcinku DK 81 doszło przedwczoraj (6 grudnia) około godziny 06:40. Na skrzyżowaniu tzw. wiślanki oraz ulicy Wyzwolenia zderzyły się dwa samochody osobowe. Okazało się, że kierujący renault 76-letni mieszkaniec Rybnika, jadąc w kierunku Katowic, wjechał na skrzyżowanie, gdy sygnalizator wskazywał czerwone światło i doprowadził do wypadku. Zderzył się bowiem z prawidłowo jadącą w kierunku Gliwic kierującą pojazdem marki toyota 38-letnią mikołowianką.

Oboje kierujący oraz pasażerka renault trafili do szpitala

Z informacji przekazanej przez lekarzy, ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Sprawcy wypadku policjanci zatrzymali prawo jazdy. Dalsze postępowanie w sprawie prowadzi Wydział Kryminalny mikołowskiej komendy.

Dzięki sygnalizacji świetlnej skrzyżowania stają się bardziej bezpieczne. Jest to jednak możliwe tylko pod warunkiem, że kierowcy stosują się do sygnałów, które widzą. Apelujemy do wszystkich uczestników ruchu o rozsądek i prawidłowe zachowanie na drodze. Pamiętajmy, że nasze bezpieczeństwo jako uczestników ruchu drogowego zależy w głównej mierze od nas samych. Brak należytej ostrożności i wyobraźni może doprowadzić do tragicznych w skutkach zdarzeń!

foto: KPP Mikołów ( Wydział Ruchu Drogowego)

Komentarze (3)    dodaj »

  • jorguś

    Jest faktem że z kierowcami dzieje się coś dziwnego- jedni już nie używają kierunkowskazów inni nie stosują się do sygnalizacji. W zeszłym tygodniu przeżyłem szok stojąc na skrzyżowaniu Rybnickiej z Wiślanką (od Mikołowa). Stało przede mną kilka autek na czerwonym a pas do skrętu w lewo był pusty. Podjechał za mną autobus 29 i zatrzymał się z 20 metrów za mną. Nie zdążyłem przejechać na zielonym więc się zatrzymałem. Zapaliło się już czerwone światło, a wtedy autobus ruszył zjeżdżając na lewy pas (do skrętu) omijając stojące na prawym pasie pojazdy i,, przegolił" skrzyżowanie na wprost. Kierowca nie przejmował się ruchem w czasie szczytu (godz. 15.20)na Wiślance ani pasażerami. Nie dziwmy się więc że stary dziadek również zignorował czerwone światło. Pozdrawiam kierowcę linii 29.

  • Zegar

    W normalnym kraju kierowcą autobusu zainteresowałaby się policja. Ale nie u nas. Policja nie reaguje to i z każdym rokiem coraz gorzej. Ja tu bardziej winię policję.

  • Dżesika, siostra Kewina

    Ta toyota to normalnie jak vw, patrz pani jakie te auta do siebie podobne. I liczba kół też ta sama.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu mojMikolow.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również