Wiadomości z Mikołowa

Bitwa o Kamionkę. Zdecydowany sprzeciw mieszkańców wobec planu zagospodarowania dzielnicy

  • Dodano: 2019-07-26 14:15, aktualizacja: 2019-07-26 20:11

Dziesiątki mieszkańców Kamionki wzięły wczoraj udział w debacie publicznej w sprawie nowego planu zagospodarowania przestrzennego. Padło wiele ostrych słów, mieszkańcy domagają się rezygnacji z pomysłu budowy drogi przez środek dzielnicy.

Na wstępie spotkania burmistrz Mikołowa, Stanisław Piechula zaznaczył, że zebranie jest dyskusją nad pierwszą propozycją zmian w planie zagospodarowania przestrzennego, żadne kroki prawne nie zostały wdrożone, a dziś obowiązuje PZP dla dzielnicy Kamionka pochodzący z 2004 roku. Zaproponowany przez UM Mikołów plan zagospodarowania przestrzennego dla dzielnicy Kamionka jest dostępny do wglądu w UM Mikołów do 26 lipca, a także w Internecie - na stronach Biuletynu Informacji Publicznej.

Uwagi w sprawie MPZP dla Kamionki do 8 sierpnia

Mikołowianie, którzy nie zgadzają się z pomysłami miejskich urzędników na zagospodarowanie dzielnicy mają możliwość złożenia na piśmie uwag do projektu burmistrzowi Mikołowa. Dokument z podaniem imienia i nazwiska lub nazwy jednostki organizacyjnej i adresu, oznaczenia nieruchomości, której uwaga dotyczy trzeba złożyć w UM do 8 sierpnia włącznie. Część mieszkańców zdążyła już przekazać swoje spostrzeżenia, zarówno w zakresie elementów wspólnych dla całej dzielnicy, jak i własnych działek, takich wniosków jest kilkadziesiąt. 

Dowiedzieliśmy się również, że planiści wzięli już pod uwagę dotychczas wpływające do urzędu uwagi mieszkańców i po 10 sierpnia (kiedy do UM spłyną terminowo ważne wnioski mieszkańców) dojdzie do ponownego wyłożenia MPZP dla dzielnicy w Urzędzie Miasta, a elektroniczna kopia trafi do Biuletynu Informacji Publicznej. Ma również dojść do ponownych konsultacji publicznych za około pół roku. Następnie sprawą zajmie się Rada Miasta i właściwe komisje miejskie, które otrzymają odrzucone przez burmistrza uwagi do PZP. Wtedy radni podejmą decyzję, czy plan jest możliwy do przyjęcia, czy musi zostać przeformułowany. Po podjęciu uchwały trafia ona do wojewody. 

Burmistrz: to tylko plan, nie mamy pieniędzy na budowę drogi na Wzgórzu Kamionka

Burmistrz tłumaczył zebranym, że sporna kwestia nowych dróg, wprowadzonych do planu zagospodarowania nie wiąże się z wdrożeniem inwestycji w perspektywie najbliższych lat.

Chcemy jedynie uzyskać to, by podobna droga mogła w Mikołowie powstać. Powiem szczerze, że budowa takiej drogi wiąże się z ogromnymi nakładami finansowymi i dziś rozmawiamy w zasadzie tylko o tym, by przyszłe pokolenia miały teren zarezerwowany pod tę drogę, bo my w obecnej chwili nie jesteśmy w stanie jej w całości wybudować. Na dzisiejszym spotkaniu nie mówimy o budowie dróg, tylko o terenach zarezerwowanych pod drogi – deklarował burmistrz Piechula.

Rada Dzielnicy Kamionka niemal w całości odrzuciła nowy plan zagospodarowania przestrzennego 

Podczas debaty głos zabrał m.in. Andrzej Kamiński, przewodniczący Rady Dzielnicy Kamionka, który przypomniał o ubiegłotygodniowym zebraniu Rady, podjęciu konkretnych założeń wobec planu zagospodarowania – szczególnie spornego projektowanego odcinka drogi przez Wzgórze Kamionka – i podkreślił, że Rada wraz z mieszkańcami zasięgnęła opinii specjalistów.

Dzielnica nie powinna być miejscem dla dróg przelotowych (aplauz publiczności – przyp. red.), powinna być miejscem odpoczynku, skoro człowiek przebywa w domu średnio 10-11 godzin w ciągu dnia. Dla nas nie ma znaczenia, czy teraz wjeżdżamy do/wyjeżdżamy z dzielnicy 5 minut dłużej, liczy się to w jakich warunkach żyjemy – mówił w trakcie spotkania.

Rada Dzielnicy negatywnie zaopiniowała większość założeń nowego MPZP w sprawie drogowych połączeń komunikacyjnych, m.in. wytyczenie drogi 2KDZ przez część Wzgórza Kamionka (gdyż dzieli dzielnicę na cztery części, nie daje możliwości wyprowadzenia ruchu z dzielnicy i wprowadza do niej ruch tranzytowy), stwierdzając, że można ją przeformułować na drogę KDD i KDL (drogę dojazdową lub lokalną) na przebiegu od ul. Podleskiej do wysokości drogi 32KDD.

Droga 2KDZ zaburza układ funkcjonalny i społeczny tej części Kamionki, jednocześnie będzie zagrażać bezpieczeństwu komunikacji dzieci i rodziców do i z przedszkola czy szkoły (obecnie 500 dzieci). Należy zachować połączenie ul. Czereśniowej z Baziową po śladzie terenów należących do gminy w klasie drogi KDD. 
Zaproponowany w projekcie MPZP układ komunikacyjny będzie wiązał się z wysokimi nakładami finansowymi, liczonymi w dziesiątkach milionów złotych, a przyjęcie zaproponowanych przez Radę Dzielnicy uwag do planu znacząco ograniczy koszty budowy planowanego układu drogowego. Niższe wydatki na ten cel umożliwią zrównoważony rozwój dzielnicy. Jednocześnie należy zaznaczyć, że zgodnie z zasadami projektowania ziemi mieszkaniowej dostęp do wnętrza dzielnicy oraz terenów rekreacyjnych powinien być ograniczony dla mieszkańców, pod usługi i dla osób odwiedzających. Projektowany układ dróg spowoduje wzrost zagrożenia dla ruchu pieszych, który powinien dominować. Zwiększone natężenie ruchu prowadzi do większego hałasu, zanieczyszczeń powodowanych nadmierną emisją spalin, co wpłynie niekorzystnie na środowisko i zdrowie mieszkańców. Propozycje w MPZP zmienią diametralnie na niekorzyść dzielnicę i warunki życia jej mieszkańców, a także stoją w sprzeczności z potrzebami społeczności lokalnej oraz naruszają jej interes prawny – komentowała Dorota Pytel, przewodnicząca Rady Dzielnicy. 

Wojciech Klasa: obecny układ dróg na Kamionce jest kompletnie niefunkcjonalny

W spotkaniu wzięli udział również miejscy planiści, na czele z Wojciechem Klasą, Głównym Specjalistą ds. Zagospodarowania Przestrzennego i Urbanistyki UM Mikołów, którego stanowisko w sprawie nowych pomysłów na zmiany w zagospodarowanie przestrzenne Kamionki nie spotkało się z dobrym przyjęciem przez mieszkańców.

Projektant przekonywał, że obecna forma układu drogowego i urbanizacyjnego Kamionki stoi w sprzeczności z nowoczesną myślą architektoniczną, powoduje niefunkcjonalną komunikację pomiędzy sąsiednimi częściami Mikołowa, m.in. z Retą czy Gniotkiem. Przekonywał również, że budowa fragmentu na Wzgórzu Kamionka nie będzie wiązała się z wpuszczaniem ruchu tranzytowego do dzielnicy, a służy przeniesieniu i usprawnieniu przemieszczania się samochodów wewnątrz dzielnicy i między częściami Mikołowa, co ma służyć mieszkańcom. 

 Konsekwencją takiego tworzenia miasta, jak wynika ze starego planu, jest m.in. brak ciągłości komunikacyjnej, ślepe układy przejazdowe. Mówicie państwo, że przy planowanej nowej drodze będzie więcej ruchu i spalin, a będzie zupełnie odwrotnie, bo statyczna droga się skróci – komentował Wojciech Klasa.

Burza na sali MDK Mikołów. Głos w sprawie zabrał Adam Putkowski

Ze zdaniem projektanta nie zgodził się praktycznie nikt z obecnych na sali, a wyraziste zdanie na temat pomysłów Urzędu Miasta przekazał m.in. były wiceburmistrz Adam Putkowski.

Nie tłumaczmy mieszkańcom, że brak tej drogi w Kamionce będzie zagrażał strategicznemu rozwoju Mikołowa jako północnej obwodnicy [ąŚ]. Nie wiem, jaki jest sens budowy tej drogi w proponowanym miejscu, ponieważ dla mieszkańców ona nie wnosi zupełnie nic.

Adam Putkowski zwracał również uwagę na niepotrzebne dzielenie dzielnicy na cztery części, a także na wpuszczanie dodatkowego ruchu pojazdów na skrzyżowanie na DK81 w pobliżu OSP Kamionka. Zdaniem byłego wiceburmistrza Mikołowa i większości obecnych nie jest to dobre rozwiązanie ze względu na brak możliwości rozwoju układu drogowego na Wiślance.

Jak chcecie udrożnić ruch na tym skrzyżowaniu, kiedy nie macie uzgodnionego z GDDKiA planu rozbudowy tego węzła? – pytał Adam Putkowski.

Zdaniem Wojciecha Klasy, Kamionka ma na tyle duży potencjał rozwojowy, że trzeba zabezpieczyć nowe kanały komunikacji na przyszłość, by miasto mogło funkcjonować bez wjeżdżania na układ tranzytowy (Wiślanka, Beskidzka, Bielska). 

Szybka kolej metropolitalna. Jak ona ma się rozwijać, jeśli projektujemy drogę z jednej i drugiej strony? – pytał Maciej Kojc. 

Padło również stwierdzenie do Stanisława Piechuli, w którym mogliśmy usłyszeć, że „burmistrzowi podobają się Tychy, jednak ja wolę mieszkać na wsi, warto uszanować charakter Kamionki jako dzielnicy”. 

Chcę zachowania średniowiecznego charakteru Mikołowa i wiejskiej zabudowy Kamionki. Większość mieszkańców mnie tu poprze – komentował Maciej Kojc. 

Padły również opinie dotyczące zachowania terenów zielonych w Kamionce w obecnym kształcie, tak, aby służyły nie tylko obecnym mieszkańcom dzielnicy, ale przede wszystkim przyszłym pokoleniom. 

Tereny zielone mają m.in. funkcję przewietrzania dzielnicy. Dzięki temu w Kamionce nie gromadzi się smog tak, jak na terenie innych części Mikołowa – stwierdził Józef Gryt.

Jedna z mieszkanek Kamionki, która zabrała głos w trakcie debaty była oburzona wcześniejszym stanowiskiem burmistrza miasta, w którym stwierdził, że „nie wszyscy się do tego przyznamy, lecz zwracamy uwagę na to, co byśmy chcieli, a planiści są ku temu celowi wykształceni i oni się znają”. Zarzuciła mu m.in. brak szacunku dla wiedzy i potrzeb mieszkańców. Pojawił się także komentarz dotyczący stwierdzenia, iż burmistrz „ cieszy się z wyniku debaty, gdyż negatywne opinie mieszkańców pozwalają na zaoszczędzenie ogromnej ilości pieniędzy na budowę dróg w zakresie przedstawionym w nowym planie zagospodarowania”.

Pan nas obraził stwierdzając, że na niczym się nie znamy, jesteśmy niewykształceni i niedouczeni. Dzisiaj zaoszczędzamy wam wiele pieniędzy, które mogłyby być zmarnowane. Dlaczego wcześniej, zanim zaproponowali państwo takie rozwiązania i na pewno wydali już masę pieniędzy, nie przyszedł pan do nas, nie zaproponował debaty i nie zapytał, czego mieszkańcy Kamionki tak naprawdę oczekują, jakie są nasze realne potrzeby i w jakie strony jeździmy do pracy? Ta droga niczemu nam nie służy! – usłyszeli zebrani w Miejskim Domu Kultury.

Nasz pełny zapis audio debaty publicznej dotyczącej nowego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dzielnicy Kamionka, która odbyła się w czwartek, 25 lipca w MDK Mikołów jest dostępny w serwisie Youtube. 

Komentarze (44)    dodaj »

  • Merak

    A co na to Krzychu Jakubiec ? najstarszy radny ?

  • Mieszkaniec Mikołowa

    Byłem na tych konsultacjach, szczerze zainteresowany wyjaśnieniami proponujących tę drogę. Interesowało mnie po co ona mieszkańcom Kamionki (bo tak jej powstanie w planie się uzasadnia). Jej projektant wielokrotnie o to pytany w trakcie konsultacji: jakie korzyści ta droga przyniesie mieszkańcom Kamionki? Mieszkańcom, którym szatkuje się dzielnice, niszczy ją, rozwala jedyny zielony punkt w tej jej części, zupełnie zmienia jej charakter i długo by jeszcze wymieniać długo kluczył i nie był w stanie podać żadnej korzyści. Mieszkańcy za to byli w stanie wymienić co ta droga zniszczy (słychać na nagraniu). Wielkim rozczarowaniem podczas tego spotkania była postawa burmistrza, który w jego trakcie nieustającą insynuował między słowami, że mieszkańcy się nie znają, nie wiedzą czego im trzeba pomimo tłumu ludzi mówiących jednym głosem, w pełni merytorycznie argumentujących czemu to zły pomysł i rekomendujących pożądane przez społeczność Kamionki rozwiązani. Najlepszym tego dowodem jest stanowisko Rady Dzielnicy i ilość podpisów zebranych pod tym stanowiskiem. Jestem pokrzepiony tym przejawem społeczeństwa obywatelskiego. Burmistrz i decydenci ma szanse z tego skorzystać, niestety póki co w mym odczuciu przegrywa kolejną kadencję obstając, że on i projektanci to wizjonerzy myślący szerzej a mieszkańcy nie znają swego miasta i dzielnicy oraz swoich potrzeb. Dowodem na słuszność poglądów burmistrza miałby być jego argument, że ta droga dzięki wyrysowaniu jej przez Wzgórze Kamionka to tylko rezerwacja dla przyszłych pokoleń pod drogę, a poza tym poprzedni plan i tak rezerwował drogi pod nią więc oni dodają tylko brakujące ogniwo, by można (nie trzeba było) ją kiedyś zbudować. Otóż szanowny wizjonerze jeśli ta droga już jest zarezerwowana, a jedynym dodatkiem jest droga przez Wzgórze, to nie trzeba jej rezerwować, bo żaden dom i tak tam nie powstanie i jak za 20 lat ktoś szalony postanowi te miejsce zniszczyć, to będzie mógł zrealizować państwa wizje chyba, że zamierzacie tam wbrew obecnemu planowi (i swym prawnym możliwością) wydawać zgody na budowę domów już bezpośrednio w zespole przyrodniczo-krajobrazowym, co w świetle ostatnich wydarzeń by mnie już nie zdziwiło.

  • Tak pytam

    "rozwala jedyny zielony punkt w tej jej części" Może mi Pan wytłumaczyć w jaki sposób droga nad wąwozem o szerokości 10m, z czego większość to most na wysokości około 9 m na tym wąwozem, na obrzeżu terenu zielonego, może zniszczyć ten obszar?

  • Mieszkaniec Mikołowa

    To kiedy ta droga zmalała? Ma Pan jakieś nowe dane? Podczas konsultacji z mieszkańcami projektant mówił, że ma mieć 25 metrów szerokości, potencjalnie 3 pasy i otoczy Wzgórze z kilku stron. Most nie wisi w powietrzu sam, tylko chyba na czymś stoi drogi Panie.

  • Ala

    Projektant przewiduje w pasie drogowym oprócz jezdni, kilka szpalerów drzew. Na moście, chyba jednak sadzenia drzew nie przewiduje. Most, jeżeli kiedyś będzie budowany , będzie "siedział" na kilku podporach.

  • Sceptyk

    Z mapki do planu to absolutnie nie wynika by ta droga miałaby tam być węższa. A planista dziś jest ten, jutro inny. Przyszły burmistrz robiąc tę drogę będzie powoływał się, na to że przecież tak jest w dokumencie, a nie na to co planował obecny planista.

  • Kamo

    Może najlepiej zniszczyć wszystkie tereny zielone, zabetonować, zabrukować co tylko się da, a później przy pierwszej sposobności-większych opadach narzekać że wszystko pozalewane i nie ma tej wody co przyjąć bo i Dolina Jamny zabudowana siecią dróg....Nic nie dzieje się bez przyczyny-przykład Katowic nie wystarczy?Dobrze,że opady nie były długotrwałe....

  • Kamo

    Czy to pan panie burmistrzu czy b.minister Szyszko....?

  • Mieszkaniec Mikołowa

    Chętnie wyjaśnię Szanowny Panie. To miejsce to nie jest jakiś rozległy las. To urokliwa górka z wąwozem pośrodku. Właśnie on stanowi jego centralną część. To nie są żadne obrzeża. To miejsce jest tak małe, że nijak ma się do np. Doliny Trzech Stawów w Katowicach, przez którą przebiega droga, ale tam jest to teren tak rozległy, że można pójść trochę dalej i człowiek o niej zapomina. Wzgórze "żyje", dlatego mieszkańcy go tak bronią. Zagłębienie służy mieszkańcom Mikołowa, nie tylko Kamionki. Wiele razy widziałem, że ktoś tam przeszedł z gitarą pośpiewać, robił ognisko, czy poprostu przyszedł spędzić trochę czasu na łonie natury, zimą przyszedł na sanki. A droga przy tak małym terenie zmieni drastycznie charakter tego miejsca. Proszę zrobić sobie eksperyment mentalny i wyobrazić, że ma Pan ogródek, w którym uwielbia Pan spędzać czas i nagle ktoś proponuje, że nad głową będzie Panu przyjeżdżać kupę samochodów i próbuje Panu wmówić, że to absolutnie nic nie zmienia, bo one przejeżdżają tylko nad Pana głową, a nie przejeżdżają Panu przez ognisko. Z Pana pytania wnioskuję, że nie zna Pan tego miejsca. Może Pan tam nawet kiedyś bym, ale Pan go nie zna. Może stąd Pana pytanie. Warto przyjść, póki jeszcze jest. Nie jest wcale tak łatwo dziś ludzi skłonić do zainteresowania jakąś sprawą, a tą żyje cała Kamionka. To powinno dać do myślenia decydentom. Można uznać nas za oszołomów, albo zastanowić się czemu nam tak zależy. Mam nadzieję, że Pana pytanie wynikało z chęci zgłębienia tego drugiego. Pozdrawiam

  • Tak pytam

    @ Mieszkaniec Mikołowa "To urokliwa górka z wąwozem pośrodku." Planowana droga przebiega północnym skrajem górki. Cały obszar wynosi >7,5ha, zaś za planowanym mostem pozostanie okołó 0,7 ha. Kiedyś, wiele lat temu tam byłem, obecnie na podstawie map google. "Można uznać nas za oszołomów, albo zastanowić się czemu nam tak zależy." Dokładnie z tych powodów. Dodatkowo, może Pan tego nie wie, wieś Kaminka została w latach 30-tych ubiegłego wieku została "na siłę" włączona do Mikołowa. Dlaczego? Bo zdaje się splajtowała. W tej sprawie nie pytano ani mieszkańców Kamionki, ani zdaje się Mikołowa. Dodatkowo, doświadczenia 30 lat samorządu w mieście nakazują odnosić się do tego z ostrożnością. Przez kilka kadencji Kamionka miała nadreprezentację w Radzie i Zarządzie. Na koniec. Zacytuję, choć to Pan pewnie zna, słowa Aleksandra Małachowskiego: Dla Polaków można zrobić wszystko, z Polakami nic.

  • Mieszkanka Kamionki

    z komentarzy "tak pytam" wynika, że ten plan jest taki by ukarać mieszkańców Kamionki? bo miała nadreprezentację? co do tego mają wnioski mieszkańców, którzy słusznie zgłaszają krytyczne uwagi do projektu mpzp?skąd tyle jadu?

  • Obserwator

    Niestety też to tak zrozumiałem. Niech mają gorzej bo mieli nadreprezentację. Smutne to

  • Kamo

    Gratuluję Panu- "Kiedyś, wiele lat temu tam byłem, obecnie na podstawie map google".Nic dodać nic ująć.Co do włączenia Kamionki do Mikołowa, o ile wiadomo mieszkańcy Kamionki byli przeciwni-czyżby już w latach 30-tych ubiegłego wieku wiedzieli o tym planie zagospodarowania...?Poza tym zabiera Pan głos chociaż tu nie mieszka, neguje zgodne komentarze mieszkańców Kamionki, a czy widział Pan cały plan zagospodarowania czy uczepił się tylko wzgórza?

  • Tak pytam

    "czy uczepił się tylko wzgórza? Przecież ostrze krytyki planu skierowane jest na ten fragment. Zdaniem części mieszkańców ewentualna budowa estakady na obrzeżu wzgórza doprowadzi do katastrofy ekoliczneji. Do drastycznego obniżenia jakości życia.

  • Mieszkaniec Mikołowa

    Do Tak pytamA Pan jest zdania, że absolutnie nic to nie zmieni? Tylko wszystkim się będzie żyło lepiej bo będzie droga? Na Kamionce Pan nie bywa, ale jako samorządowiec na rynku pewnie tak. A może by tak zrobić estakade nad rynkiem zrobić. NIe, że tak przez środek, z boku. Przecież to nic ludziom spędzającym czas na rynku nie zmieni, a drogę skróci. Po co nakładać drogi. Jest Pan za?

  • Kamo

    Tak pytam wychodzi z założenia niech inni mają gorzej byle nie ja ....''Prawdziwy Janusz'' odmawiający codziennie ''modlitwę prawdziwego polaka'' z filmu Dzień świra.Nawet tą drogą nie pojedzie,bo był na wzgórzu raz w życiu...

  • Rynek

    Czy na rynku jest 10 m jar?

  • Mieszkaniec Mikołowa

    10 m jar? Nie rozumiem. Jeśli chodzi o to, że rynek mniejszy to proszę dodać do niego tereny przyległe porównywalne i nie odpowiadając pytaniem odpowiedzieć czy to nie wpłynie na ten obszar. Acha i jeszcze drobny szczegół droga ma mieć 25 metrów szerokości, a nie jak się sugeruje mniej. Jak przyznał planista można tam zmieścić 3 pasy i będzie przebiegać nie tylko przez wąwóz, ale wzdłuż niewielkiego rejonu wzgórza. 25 metrów szerokości. Zachaczy o dużą część Wzgórza, potencjalnie 3 pasy. Proszę się wybrać na miejsce z mapą przebiegu drogi, a nie pisać o rzeczach bez pojęcia.

  • Mieszkanka Kamionki

    Wzgórze Kamionka to tylko wierzchołek góry lodowej - jaką stanowią zapisy planu, w tym drogi przez dolinę Jamna, bezsensowny łącznik od Czereśniowej dolinką pod wiaduktem (dopływem Jamny) - tak przy okazji proszę sprawdzić z jak dużej powierzchniowo części Kamionki ten dopływ zbiera wody opadowe, zbyt duża intensywność zabudowy dopuszczająca zabudowę szeregową i wyższą, zbyt duża ilość terenów usługowych (wzdłuż Katowickiej i przy torach). Umożliwmy budowę domów, ale na większych działkach, tak by dzielnica dalej była zielona.O profesjonalizmie autorów planu i ich "obecności w terenie" niech świadczy chęć wpisania do rejestru zabytków domu przy ulicy Plebiscytowej 22 - zachęcam do sprawdzenia, nawet na mapach google.

  • Kamo

    A był Pan na spotkaniu?Słuchał Pan argumentów,powtarzam argumentów, nie wyuczonej formułki o konieczności budowy dróg.Nie chodzi tylko o wzgórze ale również o dolinę Jamny czyli jedyne zielone tereny, które jeszcze się zachowały w tej dzielnicy.Jeśli posiada Pan chociaż trochę wyobraźni i umiejętności czytania map to proszę się zapoznać z całym planem. Jeśli kiedykolwiek ktoś wybierał Kamionkę jako miejsce w miarę spokojne do zamieszkania w naszej śląskiej aglomeracji to nie można mieszkańców traktować jak pionki na szachownicy w imię ''jedynej słusznej racji'' pana burmistrza.

123

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu mojMikolow.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również