Wiadomości z Mikołowa

Związkowcy zapowiadają ogromy protest, piszą do premiera: "Śląsk umiera w biały dzień"

  • Dodano: 2020-08-12 08:30, aktualizacja: 2020-08-12 08:44

Przewodniczący Komisji Krajowej Wolnych Związków Zawodowych „Sierpień 80” Bogusław Ziętek, wystosował list do Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego, aby ten zwrócił uwagę na dramatyczną sytuację polskiego górnictwa. "Śląsk umiera w biały dzień" pisze prezes związków i zapowiada na 28 sierpnia wielką manifestację w Warszawie. 

Import węgla uderza w polski przemysł wydobywczy

Już w pierwszym akapicie pisma związkowcy zwracają uwagę na kwestie importu tańszego węgla zza granicy:

jak to jest, że w tym samym czasie, w którym Pański rząd pracuje nad planem zamykania kopalń i de facto zagłady Śląska, do Polski wpływają kolejne statki z importowanym węglem? - jak wylicza przewodniczący Bogusław Ziętek, w drugiej połowie lipca państwowe spółki energetyczne miały sprowadzić do kraju 200 tys. Ton węgla z Rosji i 100 tys. ton z Kolumbii. 

W piśmie powołują się także na analizy dra Dawida Piekarza z Instytutu Staszica, według których średnio od 2010 r. do końca 2019 r. ceny polskiego węgla dla energetyki były niższe o około 42 zł za tonę od cen węgla obcego pochodzenia. 

Statki te wpływały do naszych portów dokładnie w tym samym czasie, w którym w zaciszach Ministerstwa Aktywów Państwowych przygotowywano drastyczny plan dewastacji i likwidacji polskiego górnictwa węgla kamiennego na Śląsku. Plan ten zakładał niemal natychmiastowe zamknięcie trzyruchowej kopalni zespolonej " Ruda" (czyli kopalń: "Pokój", " Halemba", " Bielszowice") i katowickiej kopalni "Wujek". Razem tylko w samych tych rudzkich kopalniach jest to ok. 10 tysięcy rodzin, które stracą środki utrzymania i oznacza upadek całego blisko 140-tysięcznego miasta – czytamy w piśmie. 

"Śląsk umiera w biały dzień"

Związkowcy apelują o dobre rozwiązania systemowe dla górnictwa i energetyki, wskazując przy tym na konsekwencje likwidacji kopalń, które dotkną nie tylko ludzi pracujących w branży. Wśród nich w liście do premiera związkowcy zapowiadają kryzys energetyczny oraz drastyczną podwyżkę cen importowanego węgla. Przewodniczący tłumaczy, że już teraz sytuacja jest dramatyczna, a rozwiązania są potrzebne nie tylko dla dużych państwowych spółek, ale dla całej branży, która zaczyna tonąć, również w przypadku kopalni węgla brunatnego. 

28 sierpnia górnicy będą demonstrować w Warszawie

Jak wynika z pisma, 28 sierpnia odbędzie się duża demonstracja w Warszawie. "Górnicy zrzeszeni w WZZ "Sierpień 80" również wezmą udział w tej demonstracji, ponieważ opowiadamy się za polską energią z polskiego węgla spalanego w polskich elektrowniach!" - czytamy w piśmie .

Na koniec w piśmie związkowców pada pytanie, dlaczego teraz zamykanie kopalń to "twarda konieczność", chociaż ugrupowanie będące dziś u władzy, za czasów rządów Platformy Obywatelskiej piętnowało jakiekolwiek próby wygaszania polskiego przemysłu węglowego, nazywając takie działania "zdradą stanu". 

Chcemy wierzyć, że to nie przejaw hipokryzji i lekceważenia problemów jednego z największych i najważniejszych regionów Polski, z którego – nawiasem mówiąc - został Pan wybrany posłem. Niestety, kolejne decyzje i głosy płynące ze strony urzędników Pańskiego rządu sprawiają, że ta wiara ma coraz słabszą podstawę.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu mojMikolow.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również