Przy Białym Domku stanęły ozdobne karmniki specjalnie na potrzeby ptaków zimą. My również możemy zadbać o ich kondycję. Jak to robić mądrze?
Miasto nie jest środowiskiem szczególnie przyjaznym ptakom i dlatego służby miejskie postanowiły zadbać o ich potrzeby, szczególnie w okresie zimowym.
Zima dała dzisiaj o sobie znać. My zdążyliśmy z montażem karmników. Dokarmianie ptaków jest doskonałą okazją do obcowania z przyrodą oraz nauki rozpoznawania gatunków, nawet w centrum miasta – informuje Monika Zielińska, Ogrodniczka Miejska.
My również możemy wesprzeć mieszkające w Mikołowie ptaki, warto robić to jednak w przemyślany sposób, by nie zaszkodzić zwierzętom. Jak to zrobić? Tłumaczy Monika Zielińska:
- dokarmiamy tylko w mroźne i śnieżne dni, kiedy zima jest niemal "jesienna" nie ma potrzeby intensywnego dokarmiania
- jeśli już zaczniemy dokarmiać, musimy to robić przez całą zimę, z różną intensywnością zależną od pogody, gdyż ptaki przyzwyczajają się do miejsc, w których wykładamy im pokarm
- karma musi być świeża, sucha, nie solona i często wymieniana jeśli nie została zjedzona
- nigdy nie karmimy resztkami z kuchni, ciastem, zepsutą kaszą, ani tym bardziej starym chlebem, który mocno szkodzi ptakom. Ptaki zjedzą wszystko jak są głodne, ale może to się źle dla nich skończyć
- najlepiej podawać nasiona słonecznika, konopie, pestki dyni i innych roślin oleistych, różne odmiany prosa, pszenicę, płatki owsiane i oczywiście słoninę (niesoloną!)
- można też przygotować mieszankę tłuszczów zwierzęcych oraz takich właśnie nasion, uformować i powiesić w siatce czy w pojemniku
- można wcześniej zebrać i zamrozić owoce czarnego bzu, jarzębiny, ligustru, porzeczek, jagód czy aronii- są bogatsze w witaminy i łatwiej trawione przez ptaki niż suszone owoce. Dobrze jest też, szczególnie w czasie mrozów, dosypać skrzydlatym gościom trochę wysokokalorycznych orzechów.