Renifery w tym roku odpoczywają w Laponii. Święty Mikołaj do dzieci z Przedszkola "Zaczarowany Ogród" przyleciał jak nigdy wcześniej balonem!
Mikołaj do różnych miejscowości w Polsce przyjeżdżał już na motocyklu, limuzyną i oczywiście saniami. W tym roku, jak nigdy wcześniej, prezenty zapakował do balonowego kosza i wzbił się w powietrze. Radości było co niemiara. Dzieci były zachwycone nie tylko osobą samego Świętego Mikołaja, jale także jego nietypowym środkiem transportu.
- Całą akcję przygotowało dwoje rodziców naszych podopiecznych. Chcieliśmy kreatywnie świętować dzisiejszy dzień. Stąd pomysł, aby Mikołaj przyleciał do dzieci w balonie - mówiła Monika Giza-Guc, dyrektor przedszkola. - Dzieci były zachwycone. Już w autobusie wypatrywały Mikołaja na niebie. Jestem bardzo wdzięczna rodzicom za zrealizowanie tego projektu. Uśmiechy, które widzieliśmy dzisiaj na twarzach dzieci, były bezcenne - dodała.
Niestety dyrekcja przedszkola nie znalazła odpowiedniego miejsca dla balonu w Mikołowie. Na ratunek przyszedł jednak ksiądz proboszcz z parafii Trójcy Przenajświętszej w Katowicach Kostuchnie. Na placu przed kościołem dzieci zaśpiewały Mikołajowi piosenki oraz wyrecytowały wiersz. Później wszystkie przedszkolaki otrzymały prezenty i radośnie podziękowały Mikołajowi.
