Wiadomości z Mikołowa

Skradziony łup przerzucił przez ogrodzenie sklepu

  • Dodano: 2020-04-08 12:00

Dzielnicowy z mikołowskiej komendy zatrzymał 32-latka, który na terenie jednego z miejscowych marketów budowlanych dokonał kradzieży elektronarzędzi. Mężczyzna bez jakiejkolwiek krępacji zabrał sprzęt ze sklepowej półki, wyszedł na ogród i przerzucił swój łup poza ogrodzenie. Ujęty przez pracownika ochrony sklepu, trafił w ręce mundurowego. Za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Sytuacja miała miejsce w poniedziałek 6 kwietnia przed godziną 21.00. Dzielnicowy został skierowany na interwencję do marketu budowlanego na terenie Mikołowa. Na miejscu oczekiwał już pracownik ochrony, który kilkanaście minut wcześniej ujął mężczyznę podejrzewanego o usiłowanie kradzieży sprzętu o wartości blisko tysiąca złotych. Jak się okazało - był to 32-letni mikołowianin. Jak ustalili stróże prawa, człowiek ten najpierw zabrał z półki wiertarko-wkrętarkę, następnie wyszedł na część ogrodową sklepu, gdzie przerzucił sprzęt poza ogrodzenie. Potem spokojnie chciał opuścić teren sklepu frontowymi drzwiami. Wszystko zauważył pracownik ochrony, który zadzwonił na policję.

Mężczyzna był bardzo agresywny, nie wykonywał wydanych mu przez policjanta poleceń. Szybko obezwładniony, został zatrzymany. Po nocy spędzonej w policyjnej izbie zatrzymań został przewieziony do mikołowskiej komendy, gdzie kryminalni przedstawili mu zarzut kradzieży.

32-latek przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Policjantom tłumaczył, że w chwili zajścia był pod wpływem alkoholu, jednak nie potrafił wyjaśnić powodów, dla których dopuścił się przestępstwa. Teraz grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.


Źródło: KMP Mikołów

Komentarze (1)    dodaj »

  • mesio

    miał robotę do zrobienia kryzys idzie chciał wesprzeć gospodarkę zapewne

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu mojMikolow.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również