Z inicjatywy Instytutu Myśli Demokratycznej, na zaproszenie Haliny Kantor i Łukasza Kohuta do Mikołowa przyjechał były parlamentarzysta i obecny prezydent Słupska, Robert Biedroń. Na spotkaniu w Białym Domku pojawiły się tłumy zainteresowanych.
Podczas spotkania nie zabrakło ważnych społecznie tematów, jak sytuacja polityczna w wymiarze ogólnopolskim i samorządowym, zanieczyszczenie środowiska, edukacja czy bezpieczeństwo obywateli. Biedroń, znany z dużego dystansu do własnego publicznego wizerunku rozbawiał tłumy zgromadzone w sali Białego Domku licznymi anegdotami z życia samorządowca, ale także z sejmowej przeszłości.
Zapytany o plany na przyszłość potwierdził gotowość do startu w wyborach samorządowych na prezydenta Słupska, ale nie wykluczył również chęci kandydowania na najważniejsze stanowisko w państwie. Przyznał jednak, że odpowiedzialność za losy kraju spoczywa na każdym z nas, nie tylko na rządzących. Podkreślił również znaczenie oddolnych inicjatyw obywatelskich i poprosił obecnych na sali o wsparcie w chwili, gdy zdecyduje się startować w wyborach prezydenckich. Ta deklaracja spotkała się z gromkimi oklaskami i poparciem zgromadzonych osób.
Podczas spotkania burmistrz Mikołowa, Stanisław Piechula otrzymał od Roberta Biedronia specjalną planszę z zapisaną po śląsku preambułą do Konstytucji RP. Włodarz Mikołowa odwdzięczył się książką Napiszmy to po naszymu wydaną przez Miejską Bibliotekę Publiczną. Zgromadzeni goście chętnie fotografowali się z Robertem Biedroniem, który z niezwykłą otwartością odpowiadał na pytania i podpisywał książkę swego autorstwa.