Wiadomości z Mikołowa

Ogromny pożar hali magazynowej w Mikołowie - 150 strażaków walczyło z ogniem

  • Dodano: 2019-06-25 07:45, aktualizacja: 2019-06-25 08:08

W nocy z poniedziałku na wtorek hala magazynowa przy ul. Żwirki i Wigury stanęła w płomieniach. Straż pożarna otrzymała zgłoszenie jeszcze przed pierwszą w nocy, a akcja gaśnicza trwała do rana - brało w niej udział 48 zastępów strażackich i 150 strażaków.

Akcja była wyjątkowo trudna i odbywała się w bardzo wysokiej temperaturze - nie obyło się bez masek tlenowych i specjalistycznego sprzętu. Hala, którą objęły płomienie, ma wymiary 190 na 90 metrów - z tego udało się uratować około 1/3, czyli około 6 tys. m2. Sytuacja mniej więcej od godziny 4 jest już opanowana, rano trwało jeszcze dogaszanie.

Na szczęście w wyniku pożaru nikt nie ucierpiał, a sam magazyn znajduje się w oddaleniu od innych budynków, więc nie było potrzeby ewakuacji.

Nie jest znana przyczyna powstania pożaru, obecnie bada to policja oraz biegli z zakresu pożarnictwa. W hali funkcjonowały dwie firmy - producent opakować z kartonu oraz producent elementów do samochodów.

Komentarze (9)    dodaj »

  • nieznajomy

    Akcja trwała do 14 chyba a nie do 4

  • Mieszkanka Nowy Świat

    Miałam na myśli tylko akcję nad ranem kiedy mogliśmy wejść do domów i iść spać. Wtedy pożar był w miarę opanowany.

  • Mieszkanka Nowy Świat

    Ogromne podziękowania dla strażaków.

  • Mieszkanka Nowy Świat

    Zagrożenie było i to duże. Musieliśmy wyjść z budynków z dziećmi i czekać czy nie bedzie ewakuacji. Gdyby wiatr zmienił kierunek to być może nowe budynki na Nowym Świecie spłonęłyby. Akcja trwała do 4 rano. Wiatr nam sprzyjał. Dziękujemy strażakom z Mikołowa i okolic za tak fachową pomoc.

  • Sąsiad

    "sam magazyn znajduje się w oddaleniu od innych budynków, więc nie było potrzeby ewakuacji."Zaledwie 150 m od najbliższych budynków mieszkalnych. Nikomu nie życzę takiego widoku i tego stresu.

  • Siunia

    Nie piszcie że nie było zagrożenia ,bo byłem i widziałem wszystko,że zagrożenie było ogromne i tylko wiatr pomógł i nie zmienił kierunku bo wtedy by się działo Straż pożarna spisała się rewelacyjnie .

  • Ochotnik

    Byłem tam i gasiłem. 2 duże firmy plus kilka małych mieszczących się w budynku biurowym przyległym do hali. Wszystko do wyburzenia.

  • Sąsiad

    "W wyniku pożaru nikt nie ucierpiał", nie licząc conajmniej kilkudziesięciu ludzi którzy zostali bez pracy. Byłem tam rano, dwie firmy miały tam produkcje, zostały zgliszcza.

  • As nad Asy

    Pewnie konkurencja.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu mojMikolow.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również