Wiadomości z Mikołowa

Mikołów: Co dalej ze Szpitalem św. Józefa? Jest odpowiedź poseł Izabeli Kloc

  • Dodano: 2019-04-23 09:30, aktualizacja: 2019-04-28 20:56

Ciąg dalszy sprawy złej sytuacji finansowej Szpitala św. Józefa. Na apel władz powiatu mikołowskiego odpowiedziała poseł RP, Izabela Kloc. Co dalej z placówką?

Jak informowaliśmy w marcu, od wielu miesięcy sytuacja finansowa prywatnego Szpitala św. Józefa ulega systematycznemu pogorszeniu. Pismo o dramatycznej wymowie trafiło do przewodniczącej Rady Miasta Mikołowa, Katarzyny Syryjczyk-Słomskiej jeszcze w listopadzie ubiegłego roku.

Szpital św. Józefa w złej kondycji finansowej

Prezes zarządu Szpitala św. Józefa, Małgorzata Dubińska wyjaśniła w nim trudną sytuację placówki. Głównym problemem okazuje się być niedoszacowany kontrakt z NFZ. Zgodnie z analizą zarządu szpitala, sytuacja finansowa placówki pogorszyła się w drugiej połowie 2017 roku.

W połowie lutego, samorządowcy Mikołowa i powiatu mikołowskiego przekazali pismo do Posłanki na Sejm RP, Izabeli Kloc, znanej z zaangażowania w akcję ratowania pszczyńskiego szpitala, któremu w lipcu ubiegłego roku groziło zamknięcie. Pod apelem podpisali się wszyscy burmistrzowie i wójtowie gmin powiatu mikołowskiego: Stanisław Piechula, Aleksander Wyra, Mirosław Blaski, Barbara Prasoł, Marcin Kotyczka na czele ze starostą mikołowskim, Mirosławem Dużym.

Odpowiedź Izabeli Kloc na apel samorządowców powiatu mikołowskiego

Poseł Izabela Kloc odpowiedziała na apel władz Mikołowa, Starosty Powiatu Mikołowskiego i władz gmin należących do powiatu. Oto treść listu:

Status prawny szpitala jako prywatnej spółki uniemożliwia jego dofinansowanie przez Ministerstwo Zdrowia. W tej sytuacji rozpoczęłam starania o przyjęcie rozwiązań legislacyjnych, które umożliwią uruchamianie dotacji z budżetu państwa.

Jednocześnie chciałabym zwrócić uwagę na inne możliwości wsparcia dla szpitala. Taka pomoc, jeśli ma być skuteczna, musi jednak opierać się na współpracy przedstawicieli różnych szczebli władzy, w tym samorządowej i ustawodawczej na poziomie Sejmu RP.

Niestety, choć jestem jedynym posłem Ziemi Mikołowskiej i zawsze deklaruję chęć współpracy dotyczących naszej Małej Ojczyzny, nie zostałam zaproszona na spotkanie z dyrektorem Śląskiego Oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia zorganizowane niedawno przez Starostwo Powiatowe w Mikołowie. Nie są mi więc znane Wasze ustalenia z dyrektorem NFZ, dotyczące Szpitala św. Józefa. Nie mam również informacji o Państwa bezpośrednich działaniach podjętych na rzecz ratowania tej placówki, zapewniającej bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańcom gmin powiatu mikołowskiego. Chciałabym zapewnić o woli współpracy w sprawie Szpitala św. Józefa.

Co dalej ze Szpitalem św. Józefa?

W oczekiwaniu na odpowiedź Starostwa Powiatowego na pismo poseł RP, Izabeli Kloc, postanowiliśmy zapytać władze Mikołowa, jakie działania zamierzają podjąć w ratowaniu Szpitala św. Józefa przed pogłębianiem finansowych problemów placówki. 

Szpital może nie jest w tragicznej, ale potrzebującej działań sytuacji, jak wiele szpitali prywatnych w słabo finansowanym systemie ochrony zdrowia. Sprawa z naszej strony jest w toku i uzgadnianiu szczegółów w gronie starosty i władz gmin powiatu. Mikołów z pewnością w miarę możliwości pomoże, tak jak pomogliśmy w zakupie sprzętu szpitalowi powiatowemu. Na tę chwilę radni miasta przegłosowali na komisji, by udzielić takiej samej pomocy na zakup sprzętu jak szpitalowi powiatowemu w kwocie ok. 20 tys. złotych – informuje Stanisław Piechula, burmistrz Mikołowa.

Komentarze (5)    dodaj »

  • Krystyna

    Ten szpital nie wywiązuje się ze swoich obowiązków. Odsyła do dalszego leczenia - w sytuacji gdy ma taki obowiązek- do innych placówek, arogancko traktuje pacjentów potrzebujących pomocy. Nie udziela informacji i lekceważąco odnosi się do ludzi.

  • vlado

    Tak czytam i oczom i "uszom" nie wierzę, dwa szpitale a w jednym tyle problemów, wszyscy radni mikołowscy, powiatu...wspierać i wspierać, ciekawe co się dziej w Centrum Zdrowia że tak "milczy", może w nim właśnie sobie radzą a nie....biadolą?

  • Ja

    Po co dofinansować placówkę która i tak nie zdaje swoich funkcji szczególnie nocna opieka Zero pomocy odsylanie do 2 szpitala a przecież Mają swoją interne Ale głupie tłumaczenie ze nie mają ostrego dyz

  • Anka

    Co za bzdury Pan wypisuje odnośnie nocnego dyżuru w św,. Józefie ja w przeciągu 3 miesięcy korzystałam 4 razy z ich pomocy na dyżurze świątecznym i nocnym, owszem z dziećmi trzeba jechać na Waryńskiego ale dorośli w Jozefku są przyjmowani.

  • Basia

    tak przyjmowani i odsyłani z kwitkiem do sąsiedniej palcowki Internista dyzurujący w Opiece Nocnej to jakaś porażka !!! zero diagnostyki świerze zawały ze skierowaniem odsyłane do innych placówek Cały ten szpital upadł i stracil na dobrym swoi imieniu Brak personelu pielegniarskiego Szoda

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu mojMikolow.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również