Ciąg dalszy sprawy złej sytuacji finansowej Szpitala św. Józefa. Na apel władz powiatu mikołowskiego odpowiedziała poseł RP, Izabela Kloc. Co dalej z placówką?
Jak informowaliśmy w marcu, od wielu miesięcy sytuacja finansowa prywatnego Szpitala św. Józefa ulega systematycznemu pogorszeniu. Pismo o dramatycznej wymowie trafiło do przewodniczącej Rady Miasta Mikołowa, Katarzyny Syryjczyk-Słomskiej jeszcze w listopadzie ubiegłego roku.
Szpital św. Józefa w złej kondycji finansowej
Prezes zarządu Szpitala św. Józefa, Małgorzata Dubińska wyjaśniła w nim trudną sytuację placówki. Głównym problemem okazuje się być niedoszacowany kontrakt z NFZ. Zgodnie z analizą zarządu szpitala, sytuacja finansowa placówki pogorszyła się w drugiej połowie 2017 roku.
W połowie lutego, samorządowcy Mikołowa i powiatu mikołowskiego przekazali pismo do Posłanki na Sejm RP, Izabeli Kloc, znanej z zaangażowania w akcję ratowania pszczyńskiego szpitala, któremu w lipcu ubiegłego roku groziło zamknięcie. Pod apelem podpisali się wszyscy burmistrzowie i wójtowie gmin powiatu mikołowskiego: Stanisław Piechula, Aleksander Wyra, Mirosław Blaski, Barbara Prasoł, Marcin Kotyczka na czele ze starostą mikołowskim, Mirosławem Dużym.
Odpowiedź Izabeli Kloc na apel samorządowców powiatu mikołowskiego
Poseł Izabela Kloc odpowiedziała na apel władz Mikołowa, Starosty Powiatu Mikołowskiego i władz gmin należących do powiatu. Oto treść listu:
Status prawny szpitala jako prywatnej spółki uniemożliwia jego dofinansowanie przez Ministerstwo Zdrowia. W tej sytuacji rozpoczęłam starania o przyjęcie rozwiązań legislacyjnych, które umożliwią uruchamianie dotacji z budżetu państwa.
Jednocześnie chciałabym zwrócić uwagę na inne możliwości wsparcia dla szpitala. Taka pomoc, jeśli ma być skuteczna, musi jednak opierać się na współpracy przedstawicieli różnych szczebli władzy, w tym samorządowej i ustawodawczej na poziomie Sejmu RP.
Niestety, choć jestem jedynym posłem Ziemi Mikołowskiej i zawsze deklaruję chęć współpracy dotyczących naszej Małej Ojczyzny, nie zostałam zaproszona na spotkanie z dyrektorem Śląskiego Oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia zorganizowane niedawno przez Starostwo Powiatowe w Mikołowie. Nie są mi więc znane Wasze ustalenia z dyrektorem NFZ, dotyczące Szpitala św. Józefa. Nie mam również informacji o Państwa bezpośrednich działaniach podjętych na rzecz ratowania tej placówki, zapewniającej bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańcom gmin powiatu mikołowskiego. Chciałabym zapewnić o woli współpracy w sprawie Szpitala św. Józefa.
Co dalej ze Szpitalem św. Józefa?
W oczekiwaniu na odpowiedź Starostwa Powiatowego na pismo poseł RP, Izabeli Kloc, postanowiliśmy zapytać władze Mikołowa, jakie działania zamierzają podjąć w ratowaniu Szpitala św. Józefa przed pogłębianiem finansowych problemów placówki.
Szpital może nie jest w tragicznej, ale potrzebującej działań sytuacji, jak wiele szpitali prywatnych w słabo finansowanym systemie ochrony zdrowia. Sprawa z naszej strony jest w toku i uzgadnianiu szczegółów w gronie starosty i władz gmin powiatu. Mikołów z pewnością w miarę możliwości pomoże, tak jak pomogliśmy w zakupie sprzętu szpitalowi powiatowemu. Na tę chwilę radni miasta przegłosowali na komisji, by udzielić takiej samej pomocy na zakup sprzętu jak szpitalowi powiatowemu w kwocie ok. 20 tys. złotych – informuje Stanisław Piechula, burmistrz Mikołowa.