Elektronarzędzia o łącznej wartości blisko 11 tysięcy złotych padło łupem mieszkańców Rudy Śląskiej.
Sprzęt wynoszony był ze sklepu sukcesywnie przez cały miniony weekend. Jeden ze sprawców został rozpoznany przez pracownika ochrony, a następnie zatrzymany przez dzielnicowego. Obaj mężczyźni usłyszeli już zarzuty kradzieży.
Zatrzymane przez mikołowskich policjantów osoby to mieszkańcy Rudy Śląskiej w wieku 24 i 28 lat
Mężczyźni postanowili ukraść elektronarzędzia z jednego ze sklepów znajdujących na terenie Mikołowa. Do procederu doszło w miniony weekend, 11 i 12 grudnia. Jak ustalili śledczy, jeden ze sprawców pakował sprzęt do sklepowego wózka, a następnie wyjeżdżając nim na teren sklepowego ogrodu, przerzucał łup poza jego ogrodzenie. Tam czekał już jego kompan, który pomagał mu pakować narzędzia do torby. Autobusem komunikacji miejskiej rabusie wracali do domu.
W ubiegły poniedziałek (16 grudnia) 28-latek znów wrócił na teren sklepu by zabrać kolejny sprzęt. Wtedy został rozpoznany przez pracownika ochrony i spłoszony zaczął uciekać. Biegnącego mężczyznę, a tuż za nim pracownika sklepu, zauważył będący w terenie dzielnicowy, który natychmiast podjął interwencję i zatrzymał rudzianina. Działania policjantów, w tym, między innymi doskonałe rozpoznanie dzielnicowego, doprowadziły do ustalenia tożsamości drugiego ze sprawców.
Obaj mężczyźni wczoraj usłyszeli zarzuty kradzieży. Grozi im do 5 lat więzienia.