Policjanci łaziskiej patrolówki zatrzymali do kontroli kierującego osobówką. Mężczyzna nie miał uprawnień do kierowania pojazdem. Miał za to przy sobie amfetaminę. Kolejną porcję narkotyków mundurowi znaleźli w jego domu. Za posiadanie znacznej ilości środków psychotropowych mieszkańcowi Wyr grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
W miniony piątek (5 marca) po godzinie 19:00 na jednym z łaziskich osiedli mieszkaniowych policjanci łaziskiego komisariatu zauważyli kierującego osobówką, którego już jakiś czas temu zatrzymali, ponieważ nie miał wówczas uprawnień do kierowania pojazdem. Sytuacja znów się powtórzyła. 36-letni mieszkaniec Wyr uprawnień nadal nie posiadał. W trakcie kontroli, zmiast potrzebnych dokumentów, mężczyzna miał przy sobie narkotyki. Badanie narkotesterem wykazało, że to amfetamina. Kolejne porcje niedozwolonej substancji policjanci znaleźli w miejscu zamieszkania mężczyzny.
Wyrzani trafił do policyjnej izby zatrzymań, a następnego dnia został przesłuchany. Na poczet przyszłej kary poljcantom udało się zabezpieczyć należącą do mężczyzny gotówkę oraz jego samochód.
Podczas zatrzymania wyrzanin przyznał, że od kilku dni zażywa narkotyki, dlatego też śledczy zadecydowali o konieczności zabezpieczenia krwi 36-latka do dalszych badań. Jeżeli potwierdzi się, że w chwili prowadzenia samochodu był pod wpływem środka odurzającego, człowiek ten poniesie kolejne konsekwencje prawne.
Za nieuprawnione posiadanie znacznej ilości amfetaminy 36-latkowi grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Odpowie on również za prowadzenie pojazdu mechanicznego mimo braku uprawnień.